Komisy lepiej omijać z daleka chyba że ktoś chce być oszukany. Ja od znajomego kupiłem korando śmiga jak należy, był pierwszym właścicielem z salonu brał to auto, na liczniku nie ma dużo przejechane. Opuścił jeszcze kilka groszy i dobiliśmy targu.
|
|
Ciekawe czy poszukujący auto w stanie igła, bezwypadkowego w stanie idealnym bez lakierowanych elementów z wymienionym rozrządem, nowymi oponami sam wcześniej przed sprzedażą poprzedniego auta oddał auto na serwis na wymianę tarcz, klocków, rozrządu, opon, wycieraczek itp??? Co jeśli w jego dotychczasowym aucie żona lub on sam uszkodzi drzwi, błotnik itp? Oddaje auto na złom czy do naprawy blacharsko lakierniczej???
Jeśli czegoś wymagamy to wymagajmy tego najpierw od siebie. Realia są w Polsce takie że dobijamy auta na max możliwości aby jeździły i nie dokładać do nich 5zł a potem je sprzedajemy i szukamy igiełek które będzie można znowu tłuc bez dokładania złotówki. Jest to czysta Hipokryzja, a artykuł nakierowany na sprzedaż aut poleasingowych/ po wynajmie z którymi dealerzy mają problem co dalej zrobić...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|