Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Czyli jego stanowisko jest zbędne i kosztowne skoro bierze udział w kampanii ,,niezależnego'', a jego dwudniowa nieobecność nic nie zmienia, a pociąga tylko koszty dla podatników...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przez Kraśnik przejechali tak jakby zapomnieli wyłączyć żelazko w domu albo zostawili ziemniaki na gazie. Na urwanie głowy, bez stosowania się do ograniczeń prędkości !!! Całe szczęście, że na końcu kolumny jechała karetka pogotowia ratunkowego na sygnale !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przez Kraśnik przejechali tak jakby zapomnieli wyłączyć żelazko w domu albo zostawili ziemniaki na gazie. Na urwanie głowy, bez stosowania się do ograniczeń prędkości !!! Całe szczęście, że na końcu kolumny jechała karetka pogotowia ratunkowego na sygnale !!!
 Lepszy sort Polaków. Wolska naszych marzeń. Czegoś jeszcze nie rozumiesz ??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... "nie o take Polske walczyłem" !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak, jak chyży ruj (i jego błazen-adiutant paligłup ) , pamiętacie, walczył z prezydentem Lechem Kaczyńskim, tak jak organizował cały przemysł hejtu i pogardy, jak prezydent Stolzmann  walczył z AWS-em, taka obstrukcja byłaby dzisiaj ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W takim szaleńczym tempie to do niedzieli zdążą rozbić ze dwie rządowe limuzyny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
qrwa, czy ktoś pinokia zapraszał ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za to Trzaskowski prezydent Warszawy pracuje w stolicy aż miło, siedzi tylko za tym biurkiem... Jak on tę kampanię prowadzi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rafauek znowu kłamie - "Nigdy nie byłem działaczem partyjnym". - 2009 eurodeputowany PO - 2010 szef sztabu kandydatki PO w wyborach samorządowych - 2013 minister w rządzie PO - 2014 sekretarz stanu w rządzie PO - 2015 poseł PO - 2016 członek zarządu PO
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za to Trzaskowski prezydent Warszawy pracuje w stolicy aż miło, siedzi tylko za tym biurkiem... Jak on tę kampanię prowadzi?
A może wziął urlop? Sprawdź, zanim pluć zaczniesz. A Pinokio urlopu nie wziął, chyba, że na żonę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rafauek znowu kłamie - "Nigdy nie byłem działaczem partyjnym". - 2009 eurodeputowany PO - 2010 szef sztabu kandydatki PO w wyborach samorządowych - 2013 minister w rządzie PO - 2014 sekretarz stanu w rządzie PO - 2015 poseł PO - 2016 członek zarządu PO
Nie rozumiesz określenia "działacz partyjny". To taki ktoś, jak JarKacz - żyjący z pieniędzy partii. Trzaskowski był europoslem, posłem, ministrem, samorządowcem, ale nie utrzymankiem partii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiesz określenia "działacz partyjny". To taki ktoś, jak JarKacz - żyjący z pieniędzy partii. Trzaskowski był europoslem, posłem, ministrem, samorządowcem, ale nie utrzymankiem partii.
Jak Kali z PO być posłem to jest OK i on nie być utrzymankiem partii (i podatnika)  ale gdy Jarkacz być posłem to od razu i utrzymankiem ... A dawnoście Kali do nas z Afryki przylecieli ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiesz określenia "działacz partyjny". To taki ktoś, jak JarKacz - żyjący z pieniędzy partii. Trzaskowski był europoslem, posłem, ministrem, samorządowcem, ale nie utrzymankiem partii.
Jak Kali z PO być posłem to jest OK i on nie być utrzymankiem partii (i podatnika)  ale gdy Jarkacz być posłem to od razu i utrzymankiem ... A dawnoście Kali do nas z Afryki przylecieli ?
To chyba ty z jakiegoś dzikiego kraju przybyłeś. Poseł (zawodowy) nie jest utrzymankiem partii, tylko społeczeństwa. JarKacz jako prezes PiSu zapewne pobiera jakieś wynagrodzenie z tego tytulu, choćby niepieniężne (samochód, telefon, komputer itp.). Innymi słowy "działacz partyjny" pozostaje na utrzymaniu partii. Teraz zrozumiałeś?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
. Poseł (zawodowy) nie jest utrzymankiem partii, tylko społeczeństwa. JarKacz jako prezes PiSu zapewne pobiera jakieś wynagrodzenie z tego tytulu, choćby niepieniężne (samochód, telefon, komputer itp.). Innymi słowy "działacz partyjny" pozostaje na utrzymaniu partii. Teraz zrozumiałeś?
Nie myli ci się działacz z pracownikiem partii (np. informatykiem, doradcą , księgowym) ? To Kaczyński jako posel nie pobiera pieniędzy za posłowanie (podaj linki, źródło) ? A gdyby nawet z sejmu kasy nie pobierał to co ? źle ? To utrzymanek społeczeństwa jest lepszy od utrzymanka partii ? Dlaczego ? A wiesz , że nawet partie które zdobędą 3 proc. głosów otrzymują subwencje państwowe (czyli od społeczeństwa) a takie jak PO czy PiS dostają co roku po kilkanaście ,nieraz ok. 20 melonów i ta kasa od społeczeństwa idzie też pewnie na różnego rodzaju utrzymanków także partyjnych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
. Poseł (zawodowy) nie jest utrzymankiem partii, tylko społeczeństwa. JarKacz jako prezes PiSu zapewne pobiera jakieś wynagrodzenie z tego tytulu, choćby niepieniężne (samochód, telefon, komputer itp.). Innymi słowy "działacz partyjny" pozostaje na utrzymaniu partii. Teraz zrozumiałeś?
Nie myli ci się działacz z pracownikiem partii (np. informatykiem, doradcą , księgowym) ? To Kaczyński jako posel nie pobiera pieniędzy za posłowanie (podaj linki, źródło) ? A gdyby nawet z sejmu kasy nie pobierał to co ? źle ? To utrzymanek społeczeństwa jest lepszy od utrzymanka partii ? Dlaczego ? A wiesz , że nawet partie które zdobędą 3 proc. głosów otrzymują subwencje państwowe (czyli od społeczeństwa) a takie jak PO czy PiS dostają co roku po kilkanaście ,nieraz ok. 20 melonów i ta kasa od społeczeństwa idzie też pewnie na różnego rodzaju utrzymanków także partyjnych.
Pracownik, to pracownik, a działacz partyjny, to działacz partyjny. Kaczyński z pewnością pobiera dietę poselską i nie mam do tego żadnych zastrzeżeń - został wybrany, więc ma prawo. Ale naprawdę zaprzeczysz, że jest też, a może przede wszystkim działaczem partyjnym? A co do subwencji - to też jest legalne (można dyskutować, czy słuszne, czy sprawiedliwe, ale legalne jest na pewno), ale nie dyskutujemy tu o subwencjach tylko rozróżniamy posła czy ministra od działacza partyjnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...