Szkoły na kwarantannach. Nauczyciele boją się przychodzić do pracy. Studenci proszą o zdalne nauczanie. Kierowcy MPK o strefy buforowe. Strach i przerażenie wszędzie. A TU PYK STUDNIÓWKI - BEZ MASEK, TESTÓW, DYSTANSU SPOŁECZNEGO - CI SAMI NAUCZYCIELE I UCZNIOWIE JUŻ SIĘ NIE BOJĄ KROWIDA :)
 Dobre spostrzeżenie (tylko po co przekręcać COVID-19 na KROWID?). Może uczestnicy zabawy sądzą, że prawdopodobieństwo zarażenia się przy jednorazowym spotkaniu osób czujących się zdrowo i zapewne w ogromnej większości zaszczepionych nie jest duże? Ale jednak jakaś możliwość zarażenia się między sobą pozostaje... Oby nikt się nie zaraził!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz