Ciężarówka z paczkami nie dojechała do miejsca docelowego. Po kontroli w Lublinie, przesyłki trzeba było przekładać do innego pojazdu.
W czwartek na jednej z ulic Lublina patrol ITD skontrolował ciężarówkę przewożącą paczki w ramach usług kurierskich. Uwagę inspektorów zwróciła sterta przesyłek ustawionych pod sufit na siedzeniach pasażerów w kabinie pojazdu.
Po zajrzeniu do przestrzeni ładunkowej nie mieli złudzeń, że samochód jest przeciążony. Ciężarówkę skierowano na przenośne wagi inspekcyjne. Rzeczywista masa całkowita pojazdu z ładunkiem wynosiła 9,3 t zamiast dopuszczalnych 7,5 t.
Inspektorzy ukarali kierowcę mandatem w wysokości 1000 zł i zakazali mu dalszej jazdy do czasu przeładowania nadwyżki paczek na inny pojazd.
Za stwierdzone naruszenie wszczęto również postępowanie administracyjne wobec przewoźnika. Grozi mu 2 tys. zł kary.