Telefon do dłużnika za 35 zł, list polecony za 40 zł. Te banki zdecydowanie przesadziły
Banki drastycznie zawyżały opłaty za wezwanie dłużników do spłaty zaległości, choć nie miały prawa na tym zarabiać. Za sam telefon do dłużnika potrafiły naliczać 35 zł. Za wysyłkę listu kosztującą 4,20 zł naliczały nawet 40 zł. Opamiętały się po interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
26.06.2018 20:43