Jutro warsztaty archiwalne dla rodzinnych archiwistów i kolekcjonerów. Będzie także okazja by posłuchać rodzinnej historii i zobaczyć archiwum osób związanych z Lublinem.
Melodia, którą przez wiele lat odgrywano w południe z Ratusza, nie była oryginalnym hejnałem miasta. Właściwy, znacznie starszy, udało się odnaleźć w Archiwum Państwowym. I właśnie ta melodia rozbrzmiewa teraz nad głowami przechodniów.
Na dziedzińcu Archiwum Państwowego można oglądać plakaty, obwieszczenia i gazetki ścienne z okresu II wojny światowej.