Nie wypuścili go ze stacji, dopóki nie zatankował. "Pracownicy jeszcze się uczą"
Pracownik stacji paliw przy supermarkecie Auchan w Lublinie nie chciał wypuścić klienta, który wjechał tam przez przypadek. - Musiałem zatankować, dopiero wtedy mogłem wyjechać - skarży się kierowca, który poinformował nas o sprawie.
05.04.2014 20:00