Cudzoziemcy szukają tu spokoju. Dostają więcej
Aslan z Czeczenii uciekł prawie dwa lata temu. Był prześladowany. Teraz on i jego rodzina mają spokój. Z kolei, Natia młoda Gruzinka opuściła swój kraj z mężem i dziećmi ze względów politycznych. – Tu jest nam dobrze. Mamy wszystko, co trzeba – mówi. Aslan i Natia to cudzoziemcy, którzy mieszkają w Horbowie niedaleko Białej Podlaskiej. Tu w ośrodku oczekują na status uchodźcy lub inną formę ochrony. Czekają tak od kilku miesięcy do kilku lat.
10.06.2015 16:10