Antidotum na pandemię. I codziennie świeże jaja [zdjęcia]
– Biorę kury za sobą, jak jadę na wakacje. Ostatnio przez dwa miesiące były w Sarbinowie w zachodniopomorskim. Jechały w specjalnym transporterze. W nocy, żeby się jak najmniej stresowały. Całą drogę przespały – ROZMOWA z Katarzyną Karską – nauczycielem na jednej z lubelskich uczelni i mieszkanką Sławinka, która hoduje kury
01.01.2022 18:51