Pan Franciszek skończył 100 lat i wciąż tryska humorem
Łopiennik Podleśmy (pow. krasnostawski) Przez lata, dzień w dzień, bez względu na pogodę i na długo przed świtem Franciszek Ćwirta zaprzęgał swojego konika i jechał przez wieś pozbierać wystawione przez sąsiadów bańki z mlekiem. Odstawiał je do punktu skupu, skąd trafiały do Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie. Ani się obejrzał, jak stuknęło mu 100 lat.
19.02.2016 14:27