Lubelskie. Wezwał pomoc do "umierającego" kolegi. Co stało się na imprezie?
38-latek z powiatu włodawskiego zadzwonił pod numer alarmowy ze zgłoszeniem, że jego kolega umiera. Na miejscu okazało się, że "chory" wcale nie potrzebuje pomocy medycznej, tylko snu.
10.10.2021 12:14