Po trwających ponad 14 godzin negocjacjach Porozumienie Zielonogórskie i Ministerstwo Zdrowia osiągnęły kompromis, który ma doprowadzić do otwarcia zamkniętych od 1 stycznia gabinetów lekarskich. O osiągnięciu konsensusu poinformował na konferencji prasowej prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski. - Podpisane porozumienie ujmuje kilka ważnych spraw, które zapewniają bezpieczeństwo naszym pacjentom i należytą opiekę, ale także bezpieczeństwo nam jako tym, którzy organizują tę opiekę, tak aby można było te świadczenia pacjentom zapewnić na odpowiednim poziomie - powiedział.
Coraz dłuższe kolejki, zdezorientowani pacjenci, dodatkowe dyżury - szpitalne izby przyjęć pękają w szwach. Nadal zamkniętych jest 40 proc. przychodni w naszym województwie. We wtorek po południu protestujący lekarze spotkali się z ministrem.
Oblężone izby przyjęć, SOR-y oraz punkty nocnej i świątecznej opieki lekarskiej. To efekt protestu lekarzy rodzinnych zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim, którzy nie otworzyli 2 stycznia przychodni. I nie wiadomo, kiedy otworzą, bo końca sporu z Ministerstwem Zdrowia nie widać