Znowu pomyłka na polowaniu? Pan Tomasz opowiadał o utracie najlepszego towarzysza i wiernego przyjaciela
Prokuratura go oskarżyła, a sąd uznał winnym. Ale 69-letni myśliwy nie zgodził się z wyrokiem. Sprzeciw złożyli też właściciele zastrzelonego Bąbla. Dlatego Wiesław Ś. ponownie zasiadł na ławie oskarżonych. Nie przyznaje się do winy, niczego nie chce wyjaśniać.
09.11.2022 20:41