Wziął kostkę brukową i uszkodził samochód. Zrobił to, bo "pomylił pociągi"
Frustracja i alkohol to dwa słowa kluczowe, które wyciągnął ze swojego słownika "niezbyt dobrych manier" 32-letni mężczyzna. W kwietniu w miejscowości Ogrodniki (pow. bialski) uszkodził kostką brukową zaparkowaną w rejonie dworca PKP toyotę. W rozmowie z policjantami stwierdził, że swoje zrobiły "procenty" i fakt, że znalazł się w tym miejscu przypadkowo, bo "pomylił pociągi".
11.06.2020 14:37