Chwile grozy przeżył zespół sortowaczy chełmskiego Zakładu Przetwarzania Odpadów Komunalnych, gdy jeden z nich wygrzebał ze śmieci radziecki granat bez zawleczki. Pracę przerwano, taśmę zatrzymano. Wybuchowym znaleziskiem zajęli się saperzy z chełmskiego patrolu rozminowania.