Wczoraj byliśmy na jednym z dwóch największych, kluczowych węzłów na powstającej trasie S17 Kurów–Piaski. Dwa lata temu po pustych polach biegały sarny. Dziś jest tu węzeł Lublin Sławinek, roboczo nazywany Dąbrowica. Na razie po nowych, pachnących asfaltem drogach śmigają jedynie pojazdy drogowców. Jeszcze w tym roku pojadą auta innych kierowców. http://get.x-link.pl/9bf02454-8de4-e9cc-5967-2e51c8c9c40d,73683e0f-8fba-6b9c-32a9-f4fc42fba8ff,embed.htmlDo węzła Lublin Sławinek dojedziemy od strony Warszawy ekspresówką. Tu trasa się rozgałęzia. Kierowcy pojadą dalej, mijając Lublin północną obwodnicą aż do Piask (wiosną 2014 r.), ruszą do miasta powstającym właśnie łącznikiem z ekspresówką (jesienią 2014 r.), a docelowo będą mogli wybrać zachodnią obwodnicę i kierunek Rzeszów (koniec 2015 r.). A na razie, za 2–3 miesiące, zjedziemy węzłem z ekspresówki na starą „17”.– Trwają ostatnie prace wykończeniowe. Wykonawca drugiego odcinka S17 ma czas do października. Wszystko wskazuje, że termin będzie dotrzymany – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – To jeden z dwóch największych węzłów na S17. Jezdnie są poprowadzone nasypami, w wykopach oraz dwupoziomowymi wiaduktami.http://get.x-link.pl/9bf02454-8de4-e9cc-5967-2e51c8c9c40d,76ee118c-5a02-2218-d2c8-826047e96216,embed.htmlTymczasem, jeszcze w tym tygodniu może zostać uruchomiona sygnalizacja świetlna na zjeździe z pierwszego od Warszawy odcinka S17. Tu kierowcy narzekali na weekendowe korki. Ale nie tylko. – Przejeżdżałem tamtędy we wtorek i też trzeba było swoje odczekać wlokąc się noga za nogą. Najwyższy czas na te światła – mówi pan Krzysztof, kierowca z Lublina.– Ustawiono już maszty z sygnalizatorami. Do końca tygodnia potrwają testy. Sygnalizacja będzie uruchomiona najszybciej jak to możliwe – dodaje Nalewajko. Odcinek ekspresówki między węzłami Jastków i Lublin Sławinek buduje polsko-hiszpańskie konsorcjum Budimex i Ferrovial Agroman. Budowę 7,7-km odcinka drogi ekspresowej S17, wraz z łącznikiem do granic miasta w kierunku przedłużenia al. Solidarności o długości 2 km kosztuje 415 mln zł.
Autor: Wojciech Nieśpiałowski
