152. Hej jestem kociczką, którą nazywają Łatka. Jestem czasami szalona, ale jednak też lubię przesypiać całe dnie. Na codzień mieszkam w centrum Lublina i za bardzo nie mam terenów przystosowanych dla mnie na spacery, jednak moja rodzina często zabiera mnie na wieś na weekendy. Tak w ramach wdzięczności poluję na myszy i przynoszę zdobycze mojej familii do domu. Lubię wylegiwać się brzuchem do góry i kocham jak moi właściciele dbają o mnie i mnie głaskają. Najlepszym momentem dnia jest czas kiedy moja właścicielka przychodzi z pracy i wybija godzina posiłku. Biegnę wtedy do swojej miseczki i grzecznie proszę o moją racje żywieniowe. Jak się można domyślać po moim brzuchu jestem łańcuchem, lecz jak to mówią kochanego ciałka nigdy za wiele.
Autor: Agata Biczak
