Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Gotowy jest już nowy projekt planu zagospodarowania Podzamcza. Nie przewiduje już chowania al. Tysiąclecia w "półtunelu”, pozwala za to wyburzyć gmach po inspektoracie PZU. Od piątku projekt będzie publicznie dostępny, a każdy będzie mógł zgłosić swoje uwagi.
Dla przyszłości Podzamcza to dokument kluczowy. To on określi przeznaczenie poszczególnych działek, od niego będzie zależeć, czy ktoś zechce tu zainwestować i to właśnie plan przesądzi, jak agresywnie będzie można zabudowywać teren. Projekt takiego planu przygotowują miejscy urbaniści, a zatwierdza Rada Miasta.
Pierwszy projekt nie dotrwał do etapu głosowania w Radzie Miasta, bo wywoływał zbyt dużo emocji. Najbardziej kontrowersyjna była propozycja, by al. Tysiąclecia zagłębić w ziemi i przykryć betonową płytą. Pomysł krytykowano jako kosztowny i zbyt inwazyjny w miejscu już teraz radykalnie przeciętym ruchliwą dwupasmówką. Pod naporem krytyki prezydent postanowił, że nie przekaże projektu Radzie Miasta, tylko da urbanistom do poprawki między innymi po to, by wykreślili z niego zagłębianie al. Tysiąclecia.
Poprawiony dokument jest już gotowy. Zgodnie z zapowiedziami nie przewiduje już zagłębienia w ziemi al. Tysiąclecia ani przykrywania jej płytą, po której można by przejść ze Starego Miasta na Podzamcze.
Pierwszy projekt nie dotrwał do etapu głosowania w Radzie Miasta, bo wywoływał zbyt dużo emocji. Najbardziej kontrowersyjna była propozycja, by al. Tysiąclecia zagłębić w ziemi i przykryć betonową płytą. Pomysł krytykowano jako kosztowny i zbyt inwazyjny w miejscu już teraz radykalnie przeciętym ruchliwą dwupasmówką. Pod naporem krytyki prezydent postanowił, że nie przekaże projektu Radzie Miasta, tylko da urbanistom do poprawki między innymi po to, by wykreślili z niego zagłębianie al. Tysiąclecia.
Poprawiony dokument jest już gotowy. Zgodnie z zapowiedziami nie przewiduje już zagłębienia w ziemi al. Tysiąclecia ani przykrywania jej płytą, po której można by przejść ze Starego Miasta na Podzamcze.
W nowej wersji miasto zrezygnowało z zapisów chroniących budynek na rogu ul. Nowy Plac Targowy i Nadstawnej. Mowa o bardzo charakterystycznym gmachu, który przez lata był siedzibą inspektoratu PZU. Ubezpieczeniowcy wynieśli się stąd 9 lat temu, pod koniec ubiegłego roku PZU ogłosił przetarg na sprzedaż nieruchomości (cena wywoławcza wynosiła milion) a na początku tego roku znalazł się kupiec. Fundamenty budynku są w złym stanie, a obiekt przez wady konstrukcyjne nierównomiernie osiada, przez co pękają ściany.
W porównaniu ze wcześniejszymi propozycjami "rośnie” też budynek usługowy, którego budowa byłaby dopuszczona na pl. Singera. Miasto zapewnia, że doprecyzowało też zapisy określające zasady umieszczania reklam i urządzania przestrzeni ogólnodostępnych.
Ważne daty
• Od piątku będzie wyłożony do publicznego wglądu w siedzibie Wydziału Planowania przy Wieniawskiej 14. Będzie tam dostępny od 3 do 24 kwietnia. Każdy będzie mógł go obejrzeć, skrytykować lub pochwalić. - Uwagi do wyłożonego projektu mogą być składane do 8 maja - zapowiada Małgorzata Żurkowska, zastępca dyrektora wydziału.
• 20 kwietnia o godz. 13 (Trybunał Koronny) miasto zorganizuje publiczną i otwartą dyskusję nad dokumentem.
• Po 8 maja planiści i prezydent będą musieli ocenić, które uwagi uznają za zasadne. Potem zapadnie decyzja, czy tym razem dokument trafi do rąk radnych.
W porównaniu ze wcześniejszymi propozycjami "rośnie” też budynek usługowy, którego budowa byłaby dopuszczona na pl. Singera. Miasto zapewnia, że doprecyzowało też zapisy określające zasady umieszczania reklam i urządzania przestrzeni ogólnodostępnych.
Ważne daty
• Od piątku będzie wyłożony do publicznego wglądu w siedzibie Wydziału Planowania przy Wieniawskiej 14. Będzie tam dostępny od 3 do 24 kwietnia. Każdy będzie mógł go obejrzeć, skrytykować lub pochwalić. - Uwagi do wyłożonego projektu mogą być składane do 8 maja - zapowiada Małgorzata Żurkowska, zastępca dyrektora wydziału.
• 20 kwietnia o godz. 13 (Trybunał Koronny) miasto zorganizuje publiczną i otwartą dyskusję nad dokumentem.
• Po 8 maja planiści i prezydent będą musieli ocenić, które uwagi uznają za zasadne. Potem zapadnie decyzja, czy tym razem dokument trafi do rąk radnych.
