Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Plotki po raz kolejny się potwierdziły. Od tygodnia mówiło się, kto będzie następcą Mariusza Pawlaka w klubie z Puław. W niedzielny wieczór Wisła Grupa Azoty potwierdziła, że drużynę poprowadzi Michał Piros.
W czwartek wieczorem Motor ogłosił pierwszy, letni transfer. Do drużyny z Lublina dołączył Dariusz Kamiński. 24-letni skrzydłowy ostatnie dwa sezony spędził w GKS Jastrzębie.
Plotkowano o tym od kilkunastu dni, a w poniedziałek spekulacje się potwierdziły. Mariusz Pawlak żegna się z Puławami po 3,5 roku. A Wisła Grupa Azoty wkrótce będzie miała nowego trenera.
Przed rokiem w Lublinie wszyscy byli smutni, bo żółto-biało-niebiescy przegrali z Ruchem Chorzów aż 0:4 i z promocji cieszyli się rywale. Tym razem mimo wyjazdów do: Kołobrzegu i Olsztyna, osłabień kadrowych i dużego zmęczenia Motor okazał się lepszy od Stomilu Olsztyn po rzutach karnych i po 13 latach przerwy znowu będzie występował na zapleczu ekstraklasy. Jak finałowe spotkanie oceniają trenerzy?
Z ostatniego miejsca w tabeli na szóste po 34. kolejce. W barażach dwa trudne wyjazdy. A mimo to Motor i tak znalazł sposób, żeby wywalczyć awans do Fortuna I Ligi. Po rzutach karnych żółto-biało-niebiescy pokonali Stomil Olsztyn 4:1.
Piłkarze Motoru znowu staną przed szansą powrotu na pierwszoligowe boiska, na których ostatnio występowali w sezonie 2009/2010. W niedzielę o godz. 15.30 w finale baraży o awans zagrają w Olsztynie ze Stomilem.
Raczej nudy przez ponad 80 minut, ale później solidna dawka emocji. Motor po dogrywce pokonał w środę Kotwicę Kołobrzeg 2:1 i może się już szykować na niedzielny finał baraży o awans ze Stomilem Olsztyn. Jak spotkanie oceniają trenerzy i zawodnicy obu ekip?
Piłkarze Motoru po raz kolejny udowodnili, że grają do końca. W środę, przy okazji meczu barażowego o awans do Fortuna I Ligi przegrywali z Kotwicą Kołobrzeg 0:1 aż do trzeciej minuty doliczonego czasu gry. Po chwili doprowadzili jednak do dogrywki po golu Piotra Ceglarza, a w 116 minucie zwycięską bramkę zdobył Dawid Kasprzyk. W efekcie, podopieczni Goncalo Feio o promocję na zaplecze ekstraklasy zagrają w niedzielę ze Stomilem Olsztyn.
Dwa pierwsze mecze pomiędzy Stomilem, a Wisłą Grupa Azoty zakończyły się zwycięstwami ekipy z Puław. W środę, w tym najważniejszym spotkaniu górą byli jednak rywale. Stomil pokonał Dumę Powiśla 3:1 i zagra w finale baraży o awans do Fortuna I Ligi.
Wielkie emocje w drugim meczu barażowym o awans do Fortuna I Ligi, ale dopiero od... 84 minuty. Motor przegrywał z Kotwicą Kołobrzeg 0:1 jednak doprowadził do dogrywki w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry. A w 116 minucie gola na wagę awansu do finału zdobył rezerwowy Dawid Kasprzyk.
Piłkarze Wisły Grupa Azoty nie mogli sobie chyba wymarzyć lepszego rywala w pierwszym meczu barażowym o awans do Fortuna I Ligi. Puławianie zagrają na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn, a przecież kilka tygodni temu pokonali ten zespół aż 3:0. Czy w środę znowu znajdą sposób na gospodarzy? Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.45.
Nie udało się awansować do Fortuna I Ligi bezpośrednio, ale Motor ciągle ma szansę na promocję po barażach. W meczu półfinałowym już w środę piłkarze Goncalo Feio zmierzą się w Kołobrzegu z tamtejszą Kotwicą (godz. 20.30).
Kibice Motoru od razu po niedzielnym meczu z Polonią Warszawa szykowali się już na kolejny wyjazd do Kołobrzegu. W końcu ich pupile właśnie tam w środę zagrają półfinałowy mecz barażowy o awans do Fortuna I Ligi. Problem w tym, że sympatycy klubu z Lublina w poniedziałek dostali zaskakujące wieści - nie zostaną wpuszczeni na trybuny stadionu Kotwicy.
Wisła Grupa Azoty do przerwy przegrywała z Lechem II Poznań 0:1, ale w drugiej połowie zdobyła trzy gole i wskoczyła na piąte miejsce w tabeli. Jak niedzielny mecz oceniają trenerzy?
Motor dzięki remisowi z Polonią Warszawa (1:1) rzutem na taśmę zapewnił sobie szóste miejsce w tabeli i awans do baraży o awans na zaplecze ekstraklasy. Jak niedzielne spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?
Niesamowite emocje w ostatniej kolejce sezonu 2022/2023. Motor zremisował w Warszawie z Polonią 1:1, a bohaterem gości został Rafał Król. Kapitan ekipy z Lublina zdobył gola w… 89 minucie i zapewnił swojej drużynie grę w barażach. Żółto-biało-niebiescy muszą też bardzo mocno podziękować młodym piłkarzom Zagłębia II Lubin, którzy pokonali u siebie KKS Kalisz 4:3.
Czas na ostatnią serię gier eWinner II ligi. W niedzielę o godz. 18 rozpoczną się wszystkie spotkania 34. kolejki. W jednym z najciekawszych meczów Motor Lublin zagra na wyjeździe z Polonią Warszawa.
Wisła Grupa Azoty Puławy w poprzedniej kolejce przegrała w Pruszkowie z tamtejszym Zniczem, czym znacznie utrudniła sobie awans do baraży o Fortuna I Ligę. W ostatniej serii spotkań „Duma Powiśla” musi nie tylko pokonać rezerwy Lecha, ale też liczyć na potknięcie Motoru Lublin lub KKS Kalisz
Nadszedł kulminacyjny moment sezonu w eWinner drugiej lidze. W niedzielę o godzinie 18 Motor Lublin zagra na wyjeździe z pewną awansu Polonią Warszawa. Dla ekipy trenera Goncalo Feio będzie to mecz o „być albo nie być” w kontekście walki o baraże do Fortuna I Ligi. Ewentualna porażka przy Konwiktorskiej może zepchnąć żółto-biało-niebieskich nawet na siódme miejsce
Kolejne sensacyjne doniesienia dotyczące Motoru Lublin. W poniedziałek portal weszlo.com poinformował, że dwóch zawodników drugoligowca w nocy z 13 na 14 maja miało się dopuścić w jednym z lubelskich nocnych klubów ataku na 36-letniego mężczyznę. Napastnikami mieli być Filip Wójcik i Łukasz Budziłek
Wisła Grupa Azoty Puławy przegrała w wyjazdowym meczu ze Zniczem Pruszków. Utrudni to wejście do baraży przez Dumę Powiśla, ale nadal nie wyklucza ich z walki o awans. Oto co po meczu powiedzieli obaj trenerzy.
Wisła Grupa Azoty Puławy uległa w wyjazdowym spotkaniu Zniczowi Pruszków 0:1. Mecz był dla obu drużyn przysłowiowym spotkaniem o "sześć punktów". W nim górą okazali się gospodarze, a wygraną dał im znany kibicom Motoru Lublin Maciej Firlej