Lider zbyt mocny dla siatkarek Tomasovii

Początek zawodów należał do przyjezdnych, które szybko odskoczyły na 3:0. Niestety były to jedynie miłe złego początki. Kilka chwil później to krakowianki wygrywały już 6:4. A w kolejnych fragmentach nawet 17:9. Ostatecznie pierwsza partia to wygrana miejscowych do 19.

W drugiej odsłonie wszystko układało się bardzo podobnie. „Niebiesko-białe” początkowo były na prowadzeniu, ale z biegiem czasu oddawały inicjatywę przeciwniczkom. A te z zimną krwią wykorzystywały wszystkie błędy. Efekt? Bezpieczna zaliczka nawet siedmiu punktów (18:11, czy 21:14).

Ostatecznie skończyło się wynikiem 25:18 na korzyść Bronowianki. Trzecie rozdanie znowu było powtórką z rozrywki. Najpierw tablica wyników wskazywała rezultat 0:3, a po paru kolejnych minutach było już 8:4. I ponownie gospodynie spokojnie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie, wygrywając ostatecznie do 18. Najwięcej punktów dla Tomasovii zdobyła Katarzyna Marcyniuk – 11.

Za tydzień podopieczne trenera Kaniewskiego zmierzą się u siebie z ekipą z AZS PWSZ Tarnów. Mimo sobotniej porażki tomaszowianki utrzymały czwartą lokatę i cztery punkty przewagi nad piątym San-Pajda Jarosław.

Bronowianka Kraków – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:0 (25:19, 25:18, 25:18)

Tomasovia: Drabik, Marcyniuk, Czerniawska, Jasiewicz, Szymańska, Kozyra, Bielecka (libero) oraz Staszczyk, Kaniewska.

Pozostałe wyniki i tabela: Kampus Wielicki – Poprad Stary Sącz 3:0 (25:0, 25:0, 25:0) * SAN-Pajda Jarosław – Sokół Zator 3:1 (25:11, 25:11, 27:29, 25:20) * PWSZ Tarnów – AGH Kraków 0:3 (22:25, 23:25, 19:25) * Pauzowała: Szóstka Mielec.

1. Bronowianka 12 35 36-4
2. AGH 12 29 32-13
3. Tarnów 12 26 27-15
4. Tomasovia 12 22 25-17
5. Jarosław 12 18 21-21
6. Kampus 11 16 22-21
7. Szóstka 12 16 20-22
8. Sokół 13 3 8-36
9. Poprad 16 3 4-46

17 stycznia: Tomasovia – Tarnów * AGH Kraków - SAN-Pajda * Sokół – Kampus * Pauzuje: Bronowianka.