Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W najbliższą sobotę po raz drugi w historii Chełma odbędzie się charytatywny wyścig kaczek. Imprezie organizowanej przez stowarzyszenie WeRwA towarzyszyć będzie także III Bieg w piżamach. Wszystko w szczytnym celu.
Wygląda na to, że wlepianie wysokich mandatów przynosi efekt. Z policyjnych statystyk wynika, że lubelscy kierowcy jeżdżą wolniej. Doszło też do mniejszej liczby kolizji. Ale nie ze wszystkim już jest tak dobrze.
– Czy znacie takie drugie miasto w Polsce, w Europie, na świecie, w którym w jego głównym, reprezentacyjnym miejscu można kupić chińskie badziewie wprost ze straganów, jakby żywcem przeniesionych z połowy lat dziewięćdziesiątych? – pyta Stowarzyszenie WeRwA i pisze do przewodniczącego Rady Miasta Longina Bożeńskiego oraz prezydenta Jakuba Banaszka petycję o likwidację handlu na chełmskim deptaku.
– Do 15.30 we wtorek, przy Przemysłowej znaków nie było – mówi Grzegorz Gorczyca, który pisał już apel do prezydenta Banaszka w sprawie uratowania przez ciężarówkami nowej nawierzchni ul. Kolejowej. – Mówiłem, że to trochę czasu zajmie – komentuje sprawę prezes chełmskiego automobilklubu.
Za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h stracimy prawo jazdy nawet poza terenem zabudowanym. Piesi będą mieli pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na pasy. Takie zasady mają obowiązywać już od lipca.
Niespodziewanie w Chełmie pojawił się nowy „kandydat na prezydenta”. To Grzegorz Gorczyca popierany przez Stowarzyszenie WeRwA. Swoim programem wyborczym przebił obietnice rywali proponując m.in. budowę metra oraz portu z terminalem przeładunkowym na rzece Uherce.
Happening na przejeździe kolejowym miał przemówić do wyobraźni kierowców, by zwracali szczególną uwagę na takie miejsca. W ostatniej chwili kolejarze wszystko odwołali.
Stowarzyszenie WeRwA przypomina, że każdy mieszkaniec miasta, jak i jego goście, mogą bez żadnych formalności posadzić drzewo. – To znakomity sposób na uczczenie ważnego wydarzenia w życiu, jak oświadczyny, ślub, czy narodziny dziecka – przekonują członkowie stowarzyszenia.
W marcu, kiedy za sprawą ustawy lex Szyszko w całym kraju słychać było ryk spalinowych pił chełmskie stowarzyszenie zachęcało mieszkańców do sadzenia drzew. Pierwsze takie drzewko już rośnie.
W całej Polsce słychać ryk pił. To efekt nowej ustawy, która pozwala na wycinkę drzew na prywatnych gruntach bez zezwolenia. Chełmskie stowarzyszenie ma na to pomysł – zachęca mieszkańców miasta do masowego sadzenia.
Już blisko 2100 kierowców na trzy miesiące straciło prawo jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym w naszym regionie. Rygorystyczne przepisy weszły w życie prawie rok temu.
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lublinie: Wojsko odmówiło udziału. Nie będzie też ani pokazu policyjnych antyterrorystów, ani wystawy sprzętu. Straż pożarna chce pytać o zgodę zwierzchników.
Prokuratura rozpatrzyła wniosek prezesa Automobilklubu Chełmskiego o sprawdzenie stanu zdrowia psychicznego Piotra Deniszczuka, starosty chełmskiego. Grzegorz Gorczyca zdecydował się na to po tym, jak starostwo wymówiło Automobilklubowi dalszego korzystanie z toru samochodowego na terenie dawnych zakładów drzewnych.
W piątek w Chełmie bezdomnym ze schroniska św. Brata Alberta rozdano opaski odblaskowe, a funkcjonariusze drogówki zorganizowali konkurs wiedzy o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
Drogowcy postawili znak ograniczający dopuszczalną prędkość do 30 km/h, a policjanci z włodawskiej drogówki ustawili się tam z radarem. - Nikt jednak nie dostał mandatu - odpowiadają mundurowi na zarzut polowania na kierowców.
Chełm jeszcze musi poczekać na oficjalne potwierdzenie ustanowienia przez mieszkańców miasta rekordu Guinnessa. Chodziło o zebranie w jednym miejscu i czasie co najmniej 250 osób przebranych za duchy. Tymczasem w piątek, 30 maja, po godz. 19 na plac Łuczkowskiego wyległo ich ponad pięć razy tyle, dokładnie 1297.