A wszystko zaczęło się do portalu http://www.magiczny-lublin.pl - który założyła Eliza EliS Szymaniak, zakochana w Lublinie.
- Fascynowały mnie zaułki miasta, światła i cienie. Postanowiłam założyć stronę dla ludzi zakręconych na punkcie Lublina - mówi Szymaniak. Strona ruszyła, pojawiły się fotografie mieszkańców Lublina.
- Potem zaczęliśmy dyskutować na Lubelskim Forum Internetowym - mówi Grzegorz Pawlak, który w piątek pokaże swoje fotografie w Alchemii.
Poza zdjęciami Pawlaka zobaczycie prace Piotra Szalaka i jego syna Pawła.
- W domu zawsze były aparaty i ciemnia. Fotografowałem kompaktowym analogiem, teraz cyfrową lustrzanką. W portretowaniu Lublina liczy się światło i temat - mówi Piotr Szalak.
W kameralnej sali Alchemii zobaczycie 43 prace w formacie A-4. Zdjęcia są skromne, bez zbędnych wodotrysków. Dla jednych bardzo zwyczajne, dla drugich magiczne.
- Najważniejsze, że pierwszy raz pokazujemy je publiczności. Podziemia Muzeum Czechowicza, zapach kawy, przedwojenne fotografie Ordonki w drugiej sali to klimat , który nam odpowiada - tłumaczy Eliza Szymaniak.
\"Magiczny Lublin” to trzecia po \"Boskiej Ordonce” i \"Oknach cynamonowych” Mariusza Kiryły wystawa w Alchemii.
Waldemar Sulisz
Komentarze