Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kłamał, że kierował, by chronić pijanego ojca

W Rogóźnie mazda, kierowana prawdopodobnie przez pijanego kierowcę, wjechała do rowu. O zdarzeniu, do którego doszło we wtorek wieczorem, poinformował nas Czytelnik.
- Jadąc w stronę Piaseczna, zauważyłem leżącą w rowie mazdę. Wyglądała jakby była po dachowaniu. Gdy zatrzymałem się, wyszedł z niej mężczyzna i przyznał, że jest pijany. Poprosił mnie, żebym pomógł mu szukać buta, po czym zaczął uciekać w stronę łąki - relacjonuje pan Tomasz. Na miejsce przyjechała policja. Przy aucie pojawił się właściciel samochodu. Miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Powiedział, że nie kierował samochodem i nie wie kto siedział za kierownicą. Wkrótce pojawił się jego krewny. Stwierdził, że to on siedział za kierownicą. Okazało się, że kłamie. W końcu przyznał, że chciał chronić ojca. Policja zatrzymała tego ostatniego mężczyznę we wtorek w nocy. - Miał dwa promile alkoholu w organizmie - mówi Sławomir Cielniak z policji w Łęcznej. - Ale twierdził, że pił już po wjechaniu do rowu. Syn kierowcy mazdy odpowie za składanie fałszywych zeznań. Policja przesłuchuje świadków, którzy mają opowiedzieć, w jakim stanie był jego ojciec, kiedy kierował samochodem.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama