Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

I LIGA: Motor wrócił ze Straszęcina

Ostatnie dni zgrupowania w Straszęcinie nie były dla piłkarzy Motoru zbyt udane.
Podopieczni Ryszarda Kuźmy przed powrotem do domu przegrali ze Stalą Poniatowa 0:2 oraz zremisowali 2:2 z Glinikiem Gorlice w meczu charytatywnym. O ile pierwszy rezultat jest zaskakujący, bo Motor wystąpił w mocnym składzie, to wynik drugiego meczu nie dziwi ani trochę. Wystarczy spojrzeć na zawodników, którzy w tym spotkaniu biegali po murawie. Mocno eksperymentalna linia obrona z nowym Mateuszem Tywoniukiem z SMS Łódź i wracającymi z wypożyczeń graczami, plus letnie zakupy w postaci Krzysztofa Lipeckiego i Janusza Iwanickiego. Na dokładkę testowany napastnik Sandecji Nowy Sącz Kamil Kopański. – Trudno, żebym się cieszył z kiepskich wyników, ale z drugiej strony nie przywiązuje też do nich jakiejś olbrzymiej wagi. Po prostu ciężko ostatnio pracowaliśmy i to było widać. Brakowało nam świeżości, ale praca, którą wykonaliśmy na pewno w lidze zaprocentuje – mówi trener Kuźma. „Żółto-biało-niebiescy” przespali nieco pierwszą połowę, bo w tej części przeważali rywale. W efekcie już po 10 minutach Glinik objął prowadzenie. Po zmianie stron lublinianie wysoko podeszli do przeciwników i szybko zadali dwa ciosy. Najpierw w 50 min po dośrodkowaniu Tomasza Lenarta do siatki strzelił Kamil Król, a kilka minut później celnie z około 20 m przymierzył Marcin Syroka. Tuż przed końcowym gwizdkiem ekipa z Gorlic zdołała doprowadzić do remisu za sprawą Dariusza Kurowskiego. Do rozpoczęcia nowego sezonu w I lidze pozostały już niecałe dwa tygodnie, ale Motor nadal poszukuje nowych zawodników. – Nie mam zamiaru zbyt wcześnie zamykać kadry, bo nie chcę później żałować, że nie poczekałem kilka dni dłużej na dobrego piłkarza. Żadnego asa w rękawie na obecną chwilę nie mam, ale zobaczymy, jak potoczą się sprawy. Z tego co wiem, działacze są coraz bliżej porozumienia z Rafałem Wawrzyńczokiem i Michałem Zawadzkim. Obaj bardzo by się przydali – kończy opiekun Motoru. Bramki: K. Król (50), Syroka (57) – Skowroński (10), Kurowski (90). Motor: Przygoda – Tywoniuk, Falisiewicz, Maciejewski, Lenart, Syroka, Lipecki, R. Król, Kopański, K. Król, Iwanicki oraz Mierzwa, Popławski, Ptaszyński, Maziarz. Glinik/Karpatia: (I połowa) Kasprzycki – Zapała, Wacławik, Kijek, Skowroński, Szary, Stępkowicz, Chrzan, Olech, Traoré, Juruś; (II połowa) Grądalski, Olejnik, Białas, Martuszewski, Mroczka, Rachel, Galas, Olech, Pawełczak, Kurowski, Besbir.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama