LIGI KOBIECE: Górnik pokonał KS Michałowo 3:1
Inauguracja rozgrywek w Łęcznej wypadła okazale dla piłkarek Górnika. Gospodynie pokonały ostatni w tabeli KS Michałowo 3:1 i awansowały na trzecie miejsce w tabeli I ligi. Mecz odbył się na sztucznej nawierzchni, a łęcznianki zagrały w optymalnym składzie.
- 29.03.2009 16:18
W zespole zadebiutowała pozyskana z Motoru Lublin Edyta Smolak. 17-letnia pomocniczka zagrała zaledwie 10 minut, ale zaprezentowała się w tym czasie z dobrej strony. Co ciekawe, razem z nią, na zmianę do ataku weszła... bramkarka Edyta Kanclerz.
- Nie ma w tym nic dziwnego - tłumaczy Mirosław Staniec, trener Górnika. - Jest szybka i dynamiczna. Już nie raz pokazała, że lepiej jej idzie w polu niż na bramce. W sytuacji, kiedy numerem jeden między słupkami jest Katarzyna Kiedrzynek łatwiej jej będzie przebić się do składu - dodaje.
Jak mówi szkoleniowiec \"zielono-czarnych” wynik sobotniego spotkania mógł być znacznie wyższy. - Mieliśmy dużo sytuacji strzeleckich, zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy na boisku pojawiła się Barbara Rodzik. Wniosła ona duże ożywienie, choć miałem wątpliwości czy ją wpuścić. Nie trenuje z nami, tylko indywidualnie. Ale to był słuszny wybór. Dzięki jej akcjom mogły paść jeszcze dwie lub trzy bramki - podkreśla Staniec.
W następnej kolejce Górnik zmierzy się na wyjeździe z Czarnymi Sosnowiec. W przypadku wygranej awansuje na pozycję wicelidera. - Będzie trudno, ale powalczymy. W tym sezonie nie mamy już raczej szans na awans do ekstraligi, bo poza zasięgiem wszystkich wydaje się być Mitech Żywiec. Ale w przyszłym, kto wie - kończy trener łęcznianek.
Górnik Łęczna - Sokół Kolbuszowa 3:1 (1:0)
Bramki dla Górnika: Czerska (20), Dudek (60), Lisowska (75).
Górnik: Kiedrzynek - Mitrus (80 Siczek), D. Kwietniewska, Krupa, Pakuła, Grudzińska, Romaniuk (46 Rodzik), Szymula, (80 Smolak), Czerska, Dudek, Lisowska (80 Kanclerz).
Reklama













Komentarze