Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełmska klasa okręgowa: Hetman Żółkiewka powiększa przewagę

Po wyrównanej pierwsze części, w drugiej piłkarze Agrosu przystąpili do bardziej skomasowanych ataków na bramkę Unii Rejowiec.
Nie potrafili zamienić ich na bramki. \"Katem” Agrosu okazał się rozgrywający dobry mecz Michał Pastuszak. Napastnik gospodarzy wykorzystał swoje umiejętności i niezdecydowanie w obronie przyjezdnych. - Moim skromnym zdaniem Michał powinien otrzymać szansę sprawdzenia się w reprezentacji narodowej U 18 - przekonuje Zbigniew Rumiński, były prezes klubu z Rejowca. - O mały włos nie straciłem głosu podczas - mówi szkoleniowiec Agrosu Krzysztof Flis. - Na boisku był to zupełnie inny zespół, niż podczas treningów. Nasza gra wyglądała bardzo słabo. Brakuje nam prawdziwego wojownika, który poderwałby zespół do walki, kiedy nie idzie. Unia Rejowiec - Agros Suchawa 2:0 (0:0) Bramki: Pastuszak (65, 70). Rejowiec: Ł. Studziński (85 Soczyński) - Bogusz, Pawlicha, Danielczuk, G. Forysiuk, Górski, Basiński, Romański (75 Jersak), Futyma (80 M. Studziński), Pastuszak, Kloc (75 Korzeniowski). Agros: Wójcik - Samoluk (70 Sołoń), Struski, Kierepka (75 Łukawski), Wulczyński, Nowicki, Kociuba (61 Gałęzowski), D. Sekulski, Baran, Sieradzki (80 Koziej), A. Sekulski. W meczu drużyn z dołu tabeli lepsza okazała się Vojsławia. Zwycięskiego gola strzeli z rzutu wolnego Krzysztof Klempka. Były trener wykorzystał rzut wolny po faule na Adrianie Bojce. Trener gości uskarżał się braki kadrowe. - Marek Romanowski i Mariusz Sąsiadek nawet mnie nie zawiadomili, że nie przyjadą na mecz - żali się trener Saweny Marek Tarnowski. - Do tego jeszcze tuż przed spotkaniem kontuzji nabawił się Damian Sawa. Za kartki pauzował Łukasz Dyczkowski. I tak nieźle sobie radziliśmy bez czterech graczy obrony. Vojsławia Wojsławice - Sawena Sawin 4:3 (1:0) Bramki: Szadziuk (13, 49), Bojko (62), Klempka (90) - Czupryński (47), Ciołek (60,75). Vojsławia: Kozłowski - Świstowski, Czerniej, Mazurek, Has (75 Stańkowski), Jeleń (76 Jagiełło), Klempka, Szumilak, Szlędak (60 D. Tyrka), Szadziuk, Bojko. Sawin: Jeziorski - Strzelecki, Sołoducha, Rączkowski, Osowski, Jaworski, Leśnicki, Czupryński, Winiarczyk, Teter (46 kaziorowski, 87 Steć), Ciołek. W Fajsławicach w drugiej połowie przeważał Frassati, w pierwszej Ruch. I tylko dzięki swojej nieskuteczności goście zawdzięczają to, że nie strzelili bramki. Po zmianie stron obu drużynom udało się trafić do siatki. Przy remisie 1:1 Łukasz Skorek nie wykorzystał rzutu karnego. - Był to mocny strzał, ale bardzo niefortunny, bo trafiony w słupek. Podział punktów w pełni odzwierciedla to, co działo się na boisku - ocenia Waldemar Krakiewicz, trener Frassatiego. Frassati Fajsławice - Ruch Izbica 1:1 (0:0) Bramki: Kasperek (73) - Błaszczak (67). W 82 min Łukasz Skorek (Frassati) trafił z karnego w słupek Frassati: M. Czajka - A. Furmaniak, Łukaszczyk, Wójcik, Trała, T. Furmaniak (36 Baran), Suski (82 Pędzisz), A. Czajka, Madeja (70 Szadura), Kasperek (88 Rozwałka), Skorek. Ruch: Bodio - Berdzik, Kita, Pawelec, Nizioł, Iracki, Błaszczak, Wójciuk, Chmielewski (70 Drzewiecki), Gałka (65 Szewczyk, 82 Janeczek), Rycyk. - Było to typowe spotkanie walki, a bezbrakowy wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn - ocenia grający trener Granicy Dorohusk Krzysztof Ruszkiewicz. Punkt z wyżej notowanym Ogniwem gospodarze mogą traktować jako cenną zdobycz. Granica Dorohusk - Ogniwo Wierzbica 0:0 Granica: Kopeć - P. Ruszkiewicz, Błaszak, Sergijuk, Krzysztof Ruszkiewicz, K. Olęder, Malinowski, Kotowski, Konrad Ruszkiewicz, Zbyrnia, Walczuk (90 Broda). Ogniwo: Zagraba - Kapeluszny, A. Mazurek, Stańczuk, Kloc, Nyszko (80 M. Mazurek), Knot, Pasicki (60 P. Mazurek), Krawiec, Misiura, R. Hanc (60 Bąk). Hetman Żółkiewka powiększył dorobek o trzy punkty, po wygranej 1:0 w Rożdżałowie z Kłosem. - Remis byłby bardziej sprawiedliwy - przekonuje szkoleniowiec gospodarzy Sławomir Świadysz. W pierwszej części pojedynek sam na sam z Maciejem Płonką przegrał Tomasz Ciechoński. Jedyna bramka padła po rzucie rożnym. Błędy w kryciu wykorzystał Sławomir Bartecki i strzałem głową pokonał bramkarza miejscowych. - Byliśmy lepsi, stworzyliśmy więcej sytuacji strzeleckich, wygraliśmy zasłużenie - podsumował trener gości Wiesław Wieczerzak. Kłos Chełm - Hetman Żółkiewka 0:1 (0:0) Bramka: Bartecki (49). Kłos: Wilczyński - K. Wyrostek, Świadysz, Hawryluk, Skrzyński, Bożek, Graszeta (55 Gołębiowski), Ciechoński, Tywoniuk (70 Staniszewski), M. Żółciński, B. Żółciński (80 Panas). Hetman: Płonka - Korszun, Tuczyński, Szafranek, Szutko, T. Janda (85 Prus), Bartecki, J. Janda (70 I. Kycko) Pawelec, Kornas (75 Kuczyński), M. Kycko. Zespół Vitrum prowadził już nowy szkoleniowiec Jerzy Szych, swego czasu pracujący w Turze Milejów. W swoim debiucie trener zainkasował trzy punkty, co dobrze wróży przed środowym spotkaniem z liderem z Żółkiewki. Gospodarze zdobyli dwie bramki z rzutów karnych, co trochę podcięło skrzydła gościom. W 67 minucie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Tomasz Maśluch, sprawca dwóch jedenastek. - Przy pierwszej Tomek dostał piłką w rękę, przy drugiej ewidentnie faulował - relacjonuje trener Brata Mirosław Dębski. - Stracone w ten sposób bramki osłabiły nasze zapędy. Przegrywaliśmy 2:3, graliśmy w osłabieniu. Mimo szczerych chęci już się nie podnieśliśmy. Vitrum Wola Uhruska - Brat Cukrownik Siennica Nadolna 3:2 (2:1) Bramki: D. Borysiuk (33 z karnego), Wielgus (34), Wysokiński (69 z karnego) - J. Dębski (5), Dulbas (48). Czerwona kartka: Tomasz Maśluch (Brat) w 67 min, za dwie żółte. Vitrum: Ożóg - Polak, Kędzierski, N. Cholawo, Stasiejko, G. Cholawo (46 Superniak), Wysokiński, Wielgus, D. Danielak (78 Ostrowski), D. Borysiuk, Kostecki (76 A. Danielak). Brat: M. Dębski (73 Rękas) - Malinowski, Maśluch, Dobrzyński, Mielnicki, Ciechański, Drzewiecki (68 Szewczyk), Ćwirta, J. Dębski, Arnold Kister, Dulbas. Unia Białopole pokonała na swoim stadionie Pławanice Kamień. - Po zdobyciu trzeciej bramki goście mogli stracić kolejne. Co akcja pod naszą bramką, to kolejna nasza na kontry - mówi Jan Ostrowski, kierownik Unii. Zagraliśmy bez kontuzjowanego Pawła Madeja i pracującego w niedzielę Grześka Piekaruka. A mimo to wygraliśmy i bardzo się z tego cieszymy. Dobrych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali dla gospodarzy Stanisław Domińczuk, Michał Błaszczuk, Tomasz Soroka. - Remis byłby bardziej sprawiedliwy - uważa trener Pławanic Mirosław Neckar. W poprzeczkę trafił Dariusz Stocki, w słupek Paweł Stocki, a minimalnie chybił Sebastian Dudko. Unia Białopole - Pławanice Kamień 3:1 (1:0) Bramki: T. Soroka (4, 66), Werbolewski (48) - S. Dudko (51). Białopole: Kargul - Billewicz, Werbolewski, P. Domińczuk, S. Domińczuk, Błaszczuk, T. Soroka, M. Soroka (49 Osmanowski, 80 Żabik), Goreń, Olęder, Jung. Pławanice: Jakubiec - Derkacz, M. Neckar, Omelko (60 J. Neckar), R. Bochen, Petruk, S. Dudko, Ożóg, T. Bochen, D. Stocki, P. Stocki (46 Lepionka. 80 Łata).
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama