Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piłka nożna kobiet: Pierwsza porażka AZS

Bialczanki uległy w wyjazdowym spotkaniu 18 kolejki ekstraligi Unii Racibórz 0:2. Jednak nie strata trzech punktów zmartwiła trenera akademiczek. Już w 2 min spotkania kontuzji stawu skokowego doznała Paulina Krawczak.
- Wtedy cały nasz plan taktyczny legł w gruzach - tłumaczy Marcin Kasprowicz, szkoleniowiec zespołu z Białej Podlaskiej. - Dziewczynom trudno było się podnieść, nie potrafiły dobrze grać. Choć stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Groźnie strzelały Rusek i Ciupińska. Bardzo dobrze broniła też Iza Godzińska. Naszym zdaniem sędzina nie podyktowała też dwóch rzutów karnych po faulach na Rut i Annie Sosnowskiej - dodaje. W końcówce urazu nabawiła się też Anna Ciupińska, która opuściła boisko z kontuzją stawu kolanowego. Obie zawodniczki zostały wykluczone ze środowego rewanżu z Unią. - Mam wrażenie, że piłkarki z Raciborza celowo grały brutalnie skupiając się na Krawczak, Ciupińskiej i Rusek. Teraz nasza siła w ofensywie będzie bardzo mała - twierdzi Kasprowicz. Była to dopiero pierwsza porażka AZS PWSZ wiosną. Po środowym meczu z Unią bialczanki jadą w niedzielę do Częstochowy, gdzie zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski z ISD AJD. AZS PWSZ: Godzińska - Zasada, Aleksandra Sosnowska, Konicka, Huzarewicz, Rusek, Ziółek, Chrzanowska, Krawczak (2 Anna Sosnowska), Ciupińska (80 Czyjak), Rut.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama