Chełmska klasa okręgowa: Nauczka dla klubów, W środę zaległy mecz w Woli Uhruskiej
W tegorocznych rozgrywkach okręgówki zanotowano już trzy walkowery. Dwukrotnie punkty przy zielonym stoliku otrzymał Ruch Izbica, a raz komplet oczek zarobiła ostatnia w tabeli Unia Rejowiec.
- 22.09.2009 17:18
Pierwszy walkower Ruch dostał za mecz z Kłosem Chełm.
Jednak w momencie, gdy zdenerwowani sędziowaniem rywale opuszczali murawę, izbiczanie i tak prowadzili 3:1. Natomiast w przypadku wyjazdowego pojedynku z Pławanicami Kamień \"pomoc” ChOZPN była już bardziej pożądana, bo piłkarze Sławomira Kosiora przegrali na boisku 1:4.
Ale powodem zmiany rezultatu był występ nieuprawnionego zawodnika Pławanic Damiana Szpakowskiego, który nie został wpisany do protokołu.
Pierwsze trzy punkty, i na razie jedyne, dzięki walkowerowi dopisała sobie Unia Rejowiec. Było to w przegranym 0:5 meczu w Wierzbicy. I tym razem przyczyną zmiany wyniku również był brak w protokole jednego gracza – Wojciecha Kloca.
– Wolałbym punkty wywalczyć na boisku – przekonuje szkoleniowiec Unii Sławomir Kuźmicki. – W przeszłości pracowałem w Chełmskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej, ale nic w tej sprawie nie musiałem kombinować. Zaraz po meczu wszystko sobie wyjaśniliśmy z trenerem Ogniwa Jackiem Kłosem, który przyznał się do błędu.
Spójrzmy też na to z innej strony. Szybkie podejmowanie decyzji o walkowerach dobrze świadczy o związku. To ważny argument, podkreślający przestrzeganie prawa. Po prostu nikomu nie opłaci się oszukiwać. Wszystko, prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw.
Podobnie myślą w ChOZPN. – Przepisy zostały naruszone, więc nie było postaw do innych decyzji – dodaje Krzysztof Brożek, przewodniczący Wydziału Gier. – Ukarane kluby mają nauczkę. Mamy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zespoły będą staranniej pilnowały wszelkich formalności.
Reklama












Komentarze