Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Władze Tatrana Kraśniczyn zastanawiają się, czy zmiana trenera na pewno wpłynie na wyniki

Te są bardzo złe. Beniaminek nie zdobył nawet punktu i po siedmiu kolejkach zajmuje ostatnie miejsce. Taki stan rzeczy jest bez wątpienia ogromnym zaskoczeniem. Tym bardziej, że... – Nie gramy źle. W wielu spotkaniach to my dyktowaliśmy warunki, stwarzaliśmy okazje – tłumaczy prezes Tatrana Lucjan Fedak. – Szkoda tylko, że nie potrafiliśmy zamienić ich na bramki i zwycięstwa.
Słaba postawa sprawiła, że po niedzielnej przegranej z Ruchem Izbica trener Marek Burek złożył rezygnację z pełnionej funkcji.

Zarząd klub jej nie przyjął. – Do czasu znalezienia nowego szkoleniowca drużynę prowadzić będzie obecny trener – mówi prezes.

W klubie zastanawiają się jednak, czy zmiana na trenerskiej ławce coś zmieni w poczynaniach zespołu. – Chciałbym wysłuchać opinii piłkarzy. Czy chcą nowego szkoleniowca i czy, gdy się on pojawi, zmieni się coś w naszej pracy – zastanawia się Fedak.

Jak obecnie to wygląda? – Z racji tego, że zawodnicy pracują, trenujemy tylko raz w tygodniu, w piątki – wyjaśnia prezes. – I tak ciężko jest zebrać 11 piłkarzy. Zazwyczaj w zajęciach uczestniczy ośmiu, dziewięciu seniorów. Z juniorami jest łatwiej i oni spotykają się dwa razy.

Z frekwencją na meczach, szczególnie rozgrywanych w Kraśniczynie, jest już nieco lepiej. – Podczas spotkania z Ruchem mieliśmy aż czterech rezerwowych – mówi prezes. – Było i tak, że w meczowym protokole wpisywaliśmy nawet 17 piłkarzy. Nie ma się jednak co dziwić: skoro się nie trenuje, ciężko jest o dobry wynik.

Największym problemem jest skuteczność. Okazuje się, że dla beniaminka nie ma kto strzelać goli. Do tej pory Tatran ma ich tylko sześć. – Bramkostrzelny pomocnik Marcin Mielnicki wyjechał już za granicę. Przemysław Rapa jest od dłuższego czasu kontuzjowany. Brakuje nam strzelców i chyba tutaj tkwi problem – uważa Fedak.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama