Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełmska klasa okręgowa: Włodawianka zmierza po mistrzostwo jesieni

Jedynej porażki w tym sezonie Włodawianka doznała w 2 kolejce z Frassatim Fajsławice (1:2). Działo się to 30 sierpnia. Od tamtej pory spadkowicz z IV ligi odnosił same zwycięstwa, śrubując passę do ośmiu wygranych.
By nie wypaść z rytmu podopieczni Marka Droba, jako jedyni, w zaplanowanym terminie rozegrali mecz 10 serii z Unią Białopole. I jak można było oczekiwać, lider nie zmarnował szansy, powiększając przewagę nad drugim Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna do sześciu punktów. Ale to nic dziwnego, bo jeszcze przed inauguracją ekipa z Włodawy uważana była za głównego kandydata do awansu. – Od dłuższego czasu podkreślam, że zasługujemy na grę w wyższej lidze, niż klasa okręgowa – przekonuje Ryszard Nilipiuk, wiceprezes klubu. – Tuż po spadku założyliśmy walkę o szybki powrót. 6:0 nad Unią Białopole to najwyższe dotychczas zwycięstwo Włodawianki. Dwie z bramek strzelił Marcin Chaciówka. – W IV lidze Marcin grał stopera, teraz został przesunięty na lewą pomoc. I to zaowocowało golami – tłumaczy Nilipiuk. – Choć ostatnio wygrywamy, to szanujemy każdego przeciwnika. Do każdego spotkania podchodzimy z takim samym zaangażowaniem i motywacją. – Zdecydowanie lepiej czuję się w pomocy – dodaje Chaciówka. – Z każdym występem zespół coraz mocniej się zgrywa, a młodzi zawodnicy rozumieją się ze starszymi. Patrząc na tabelę wydaje się, że jedyną ekipą, która może stanąć Włodawiance na drodze do tytułu mistrza jesieni, będzie Brat. Do bezpośredniego starcia obu zespołów dojdzie w ostatniej kolejce rundy jesiennej (7 listopada). Kibice we Włodawie już ostrzą sobie apetyty na to spotkanie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama