Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piłka ręczna: AZS AWF Biała Podlaska będzie szukać punktów w Końskich

Po dwóch tygodniach przerwy szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska wracają na ligowe parkiety. Wyjazdowym rywalem podopiecznych trenera Sławomira Bodasińskiego będzie SPR Końskie. I to gospodarze, aktualnie zajmujący czwartą lokatę, uchodzą za zdecydowanego faworyta.
Tym bardziej, że AZS spisuje się bardzo słabo. Na sześć rozegranych spotkań akademicy wygrali tylko dwa, w pozostałych schodzili z parkietu pokonani. Bialczanie zwyciężali wyłącznie na swoim terenie – z Wisłą Sandomierz i Gwardią Opole. W dodatku w Końskich zabraknie rozgrywającego Patryka Dębowczyka, który na zajęciach nabawił się urazu barku. Pojedzie za to Kacper Żuk, powracający po kontuzji. – Nie oglądamy się na to, co było za nami, tylko patrzymy to przodu. Musimy robić swoje i szukać punktów z każdym przeciwnikiem – zapewnia trener Bodasiński. Dla szkoleniowca akademików wyprawa do Końskich to powrót na \"stare śmieci”. Bodasiński pochodzi właśnie z tego miasta i tutaj także grał w szczypiorniaka. W dodatku kilka dni temu opiekun AZS uzyskał tytuł doktora na bialskiej uczelni, więc ma podwójną okazję, aby wreszcie w tym sezonie zwyciężyć na wyjeździe.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama