Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

I liga piłkarzy ręcznych: Akademicy ograli MTS. Zaskoczyli wszystkich

Miłą niespodziankę sprawili szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska. W zaległym spotkaniu 9 kolejki, wciąż zdziesiątkowani przez grypę podopieczni trenera Sławomira Bodasińskiego, pokonali na wyjeździe wyżej notowany MTS Chrzanów 36:33.
Od pierwszej minuty ton wydarzeniom nadawali bialczanie. Po trafieniach Tomasza Morąga i Roberta Deszczyńskiego AZS prowadził 2:0. Gospodarze mieli problemy z powstrzymywaniem ataków gości. Słabo w bramce miejscowych radzili sobie Andrzej Weihonig i Tomasz Baliś. Akademicy grali mądrze, z łatwością dochodzili do sytuacji rzutowych. Do szatni schodzili prowadząc różnicą czterech goli (18:14). Cztery trafienia AZS pod rząd w drugiej części, dały gościom bezpieczną przewagę siedmiu bramek (22:15). Sporo problemów chrzanowianie mieli z zatrzymaniem Patryka Dębowczyka, autora 15 goli. Sześć, z tego dorobku, piłkarz rzucił z rzutów karnych. – O wygranej zadecydowała bardzo dobra gra w obronie – mówi trener Sławomir Bodasiński. – Mieliśmy już w tym sezonie klika takich spotkań, kiedy prowadziliśmy grę, a potem schodziliśmy pokonani. Bardzo duży wkład w zwycięstwo miał Zygmunt Kamys. To on rozgrywał, a dzięki niemu Patryk Dębowczyk mógł zdobywać bramki. Cieszymy się z punktów, ale nadal nie możemy powiedzieć, że nasza forma jest już na tyle stabilna, aby wygrywać z każdym kolejnym przeciwnikiem. Chrzanów: Baliś, Piotr Rokita, Weihonig – Szligner 7, Kruczek 6, Miodoński 6, Owczarek 6, Bugajski 3, Paweł Rokita 3, Piekarczyk 1, Zajdel 1, Kobiela, Pytlik, Uraz. Kary:12 min. AZS: Filipiak, Michalczuk – Dębowczyk 15, Deszczyński 4, Morąg 4, Żuk 4, Kamys 3, Fryc 2, Kieruczenko 2, Kiryłow 2. Kary: 10 min.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama