Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Koszykówka: W sobotę godz. 18.30 mecz Olimpu-Startu z Sudetami. Szanujmy przeciwników

Koszykarze Olimpu-Startu wracali z Krosna, gdzie pokonali tamtejszy MOSiR, w znakomitych nastrojach.
Czas podróży jednak znacznie się wydłużył, ponieważ w lubelskim autokarze nastąpiła awaria układu elektrycznego. \"Czerwono-czarni” musieli wrócić do Krosna, gdzie podstawiono autokar, wożący drużynę... MOSiR. – Jestem zmęczony, ale też bardzo zadowolony z cennego zwycięstwa – powiedział Łukasz Jagoda, jeden z najskuteczniejszych zawodników Olimpu-Startu w ostatnim meczu. – Nie będę ukrywał, że zdrowa czasami brakuje, ponieważ nie uczestniczyłem w normalnych przygotowaniach do sezonu. Po półtorarocznej przerwie trudno wstrzelić się w formę w trakcie ligowych zmagań, ale robię wszystko, aby nadrobić zaległości. Początkowo miałem tylko wspierać Michała Sikorę, wchodzić na parkiet na klika, góra na kilkanaście minut, jednak kontuzja pierwszego rozgrywającego sprawiła, że muszę być na boisku znacznie dłużej. Daję z siebie wszystko, a i tak liczy się tylko to, aby drużyna uzyskiwała jak najlepsze wyniki. W najbliższą sobotę lublinianie będą mieli okazję poprawienia bilansu punktowego. W hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich będą gościli (godz. 18.30) Sudety Jelenia Góra (14 miejsce w tabeli), byłą drużynę Tomasza Prostaka, który od niedawna wspiera Olimp-Start. – W Sudetach zaszło sporo zmian kadrowych, dlatego nie potrafię ocenić aktualnej siły tego zespołu – stwierdził Tomasz Prostak. – Każdego przeciwnika trzeba szanować. Na pewno powinniśmy uważać na Krzysztofa Samca i Rafała Niesobskiego.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama