Outsider z Rejowca nie składa broni
Chociaż jesienią wygrali tylko jedno spotkanie, piłkarze z Rejowca nie tracą nadziei na uratowanie ligowego bytu. Ostatnią w lidze Unię zamierzają wzmocnić Michał Pastuszak i Michał Gwardiak. Do składu po urazie wraca też doświadczony Tomasz Wieczorek.
- 09.03.2010 17:31
W Rejowcu przyczyny słabych wyników w rundzie jesiennej upatrują w młodym składzie oraz pladze kontuzji. – Były mecze, w których graliśmy bez ośmiu piłkarzy z podstawowego składu – wspomina trener Sławomir Kuźmicki.
Bardzo szybko ze składu wypadł m.in. Tomek Wieczorek, który miał być naszym reżyserem gry.
Zajmująca ostatnie miejsce Unia traci do uciekającego Tatranu Kraśniczyn pięć punktów, a do Hutnika Ruda Huta i Vitrum Wola Uhruska – siedem. I to właśnie między tymi czterema drużynami toczyć się będzie walka o utrzymanie.
W ekipie outsidera wierzą, że z tej rywalizacji wyjdą zwycięsko. Jednak by plany nabrały realnych kształtów, do zespołu sprowadzani są nowi zawodnicy. Z sąsiedniej Sparty Rejowiec zostanie wypożyczony pomocnik Michał Gwardiak.
Motorem napędowym powinien być jednak Michał Pastuszak. Wychowanek Unii grał jesienią w Bracie Cukrowniku Siennica Nadolna. – Z jego przyjściem pokładamy duże oczekiwania. Brakowało nam napastnika z prawdziwego zdarzenia – przekonuje opiekun Unii.
Pomocny w ratowaniu ligi będzie także Tomasz Wieczorek, który wystąpił jedynie w pierwszym meczu w Fajsławicach.
– Naderwałem więzadła poboczne oraz miałem problemy z łękotką – tłumaczy pomocnik.
– Nie chciałem ryzykować, stąd konieczna była dłuższa przerwa. Gdybym nie wierzył utrzymanie i nie stawiał sobie takiego celu, nie wracałbym na boisko.
W moim wieku (37 lat – red.), zająłbym się grą w hali lub w drużynie oldobyów. Jeśli na występ zdecyduje się także Mirek Basiński i w każdym meczu będzie nam mógł pomóc Michał Gwardiak, nasza druga linia będzie mocnym atutem.
Reklama












Komentarze