Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Na zakończenie sezonu zasadniczego Olimp-Start zmierzy się w piątek z Big Starem Tychy

W najbliższy weekend nastąpi ostatnie rozdanie w sezonie zasadniczym I ligi koszykarzy. Olimp-Start rozegra swój mecz już w piątek (godz. 18.30), goszcząc w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich Big Star Tychy. Tylko zwycięstwo przedłuży szanse lublinian na awans do play-off.
Nie wszystko znajduje się w rękach lubelskich koszykarzy, ponieważ do uplasowania w górnej połowie tabeli potrzebna jest także porażka Znicza Pruszków, który w niedzielę zagra w Stargardzie Szczecińskim ze Spójnią, walczącą jeszcze o czwarte miejsce z... Big Starem. W tej chwili ekipa z Tychów jest wyżej, mając punkt przewagi nad Spójnią. Wszystko może się zmienić, jeżeli Big Star przegra w Lublinie, a Spójnia pokona Znicz. Wówczas zespół ze Stargardu wyprzedzi swoich przeciwników, ponieważ ma lepszy bilans w bezpośrednich spotkaniach i w pierwszej fazie play-off będzie miał przywilej rozegrania dwóch meczów (o ile zajdzie taka potrzeba) na własnym parkiecie. Piątkowi rywale \"czerwono-czarnych” należą do I-ligowej czołówki i mają aspiracje awansu do ekstraklasy. Liderem Big Staru jest Łukasz Pacocha (183 cm wzrostu), zdobywający średnio 19 pkt. Ważne role odgrywają także Krzysztof Mielczarek (silny skrzydłowy, 198 cm) i Marcin Salomonik (202 cm). O sile drużyny z Tychów świadczy jej zwycięstwo w Dąbrowie Górniczej nad MKS, który przez większą część sezonu przewodził wszystkim pierwszoligowcom. W tej konfrontacji najwięcej punktów zdobył wspomniany Pacocha, ale dobre zawody rozegrał także Tomasz Bzdyra. Trener lublinian powinien mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Zajęcia wznowił Tomasz Prostak, mający ostatnio kłopoty zdrowotne. Przypomnijmy, że zawodnik poczuł się źle w Tarnobrzegu. Szczegółowe badania na szczęście wykluczyły chorobę serca i koszykarz po odpoczynku odzyskał siły. Jedną z przyczyn zasłabnięcia mogło być zatrucie pokarmowe. – Musimy grać twardo i konsekwentnie – powiedział Dominik Derwisz, szkoleniowiec Olimpu-Startu. – Sami doprowadziliśmy do sytuacji, kiedy losy awansu do \"ósemki” rozstrzygną się w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Wcześniej mieliśmy dużo możliwości spokojniejszego zakończenia tej fazy rozgrywek, ale wyszło inaczej. Dziś nie ma sensu o tym rozmyślać, trzeba skoncentrować się na najbliższym spotkaniu, a później czekać do niedzieli, na wieści ze Stargardu Szczecińskiego. Jestem dobrej myśli, chociaż zdaję sobie sprawę, że Big Star jest bardzo wymagającym przeciwnikiem. Jeżeli lublinianie przegrają piątkową rywalizację, wówczas pozostanie im walka o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Zajęcie dziewiątej pozycji będzie oznaczało grę (do dwóch zwycięstw) z AZS AWF Katowice.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama