Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Różni artyści – \"Herbert”

Kiton Art/Agora
Ostatni album z cyklu Strefa Inne Brzmienia, prowadzonego przez lublinianina Mirka Olszówkę, to znakomita propozycja na czas zadumy. Także na czas refleksji o sprawach ostatecznych, w jakim żyjemy w tym tygodniu. Na albumie \"Herbert” mamy do czynienia z lirykami Zbigniewa Herberta, wspaniałego poety, który lubował się w poważnych tematach, także eschatologicznych. Ujmował je tyleż filozoficznie, co dość przystępnie. Choć w jego wierszach jest pewna sfera niedopowiedzenia, nie trzeba mozolnie domyślać się, o co autorowi chodziło. W tym aspekcie twórczość poetycka Herberta jest znakomitym tworzywem dla muzyka, który chce stworzyć utwory ambitne i zarazem komunikatywne. Problemem jest tylko to, że niewiele wierszy zmarłego w 1998 roku poety jest śpiewnych. Ale Karim Martusewicz, przysposabiając je do wykonań muzycznych, poradził sobie z tym znakomicie. Członek zespołu Voo Voo i zarazem lider grupy Karimski Club część liryków zaadaptował na śpiewane piosenki, część zaprogramował w formy deklamowane z muzycznym tłem, a część umuzycznił w śpiewano-mówione hybrydy. Sięgnął przy tym do elementów różnych stylów muzycznych – od folku przez jazz do poprocka – a do wykonania utworów zaprosił całą plejadę instrumentalistów i wokalistów. Co najważniejsze, przy całym tym bogactwie ludzkim i dźwiękowym longplay brzmi spójnie. Jest w nim zawarta i mądrość literacka, i muzyczna.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama