Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Marina & The Diamonds – \"The Family Jewels”

679/Warner
Jeśli nie słuchasz na co dzień rozteatralizowanego popu a la Kate Bush, Tori Amos i Gaba Kulka, będziesz się musiał trochę oswoić z albumem \"The Family Jewels”. Ale warto się poświęcić i wejść w ten klimat, bo to bardzo dobry muzycznie i literacko longplay. Warto go polubić, choć przy pierwszym kontakcie może wydać się irytujący. Marina Diamandis, używająca pseudonimu Marina & The Diamonds, sugerującego, że mamy do czynienia z zespołem, śpiewa napisane przez siebie piosenki obficie stosując modulacje, przerysowania, emfazę i rozmaite zaśpiewy w różnych rejestrach. Może sobie na to pozwolić, bo ma kawał głosu. Z jednej strony ta ornamentyka przyćmiewa nieco treść piosenek, z drugiej – powoduje, że utwory artystki walijsko-greckiego pochodzenia znacznie odróżniają się od twórczości większości popowych muzyków, czyli są charakterystyczne. Z tym totalnym śpiewem Mariny szczególnie oryginalnie brzmią numery oparte na tanecznych rytmach. Ale warto się wsłuchać we wszystkie kawałki – choćby z uwagi na teksty, będące szczerymi wyznaniami młodej londynki.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama