Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Fallout: New Vegas. To ja wyznaczam kierunek

Wywiad z Joe Sanabria, starszym grafikiem pracującym nad jedną z najbardziej oczekiwanych gier roku, czyli Fallout: New Vegas.
Fallout: New Vegas ma być dla fanów starego Fallouta tym, czym nie był Fallout 3. A mówiąc prościej: będzie to gra dziejąca się w postaapokaliptycznym świecie pełnym promieniowania, resztek cywilizacji, mutantów, gangów… Grę tworzy Obsidian Entertainment, założone przez byłych członków Black Isle Studios, twórców oryginalnego Fallouta. New Vegas będzie korzystało z tego samego silnika graficznego co Fallout 3 i – ogólnie – bardzo podobnych mechanizmów rozgrywki. Jednak ma być w tej grze więcej RPG. Ma też być znacznie trudniej. A jedną z osób, które grę tworzą, jest Joe Sanabria. Czym się zajmujesz w Obsidian Entertainment? – Jestem starszym grafikiem, a tak cię nazywają gdy masz już siwe włosy i robisz w zawodzie od paru lat. Moim zadaniem, krótko mówiąc, jest sprawienie by Fallout: New Vegas wyglądał dobrze. Skupiam się na wizualnym rozwoju gry i zdefiniowaniu kierunku artystycznego, w jakim powinna się ona rozwijać. Ale to nie jest pierwsza gra, nad która pracujesz? – Pierwsza była Neverhood Chronicles, fajny tytuł na PC zrobiony całkowicie z gliny. Potem pracowałem przy Skullmonkeys, która jest dwuwymiarową platformówką na Playstation. Byłem jednym z projektantów poziomów, byłem też na jednym z nich \"bossem” o nazwie JoeHeadJoe. Od projektowania i grafiki przeszedłem do roli producenta i pracowałem nad Boombots. Potem pracowałem nad kilkoma bardziej znanymi tytułami jak: Test Drive Off-Road i Termiantor 3: Rise of the Maschines, przy których miałem okazję stworzyć kilka postaci włączając w to gubernatora we własnej osobie. Co jest najlepsze w pracy grafika? – Wydaje mi się że najlepsze w pracy grafika jest to, co nazywamy licencją artystyczną. Mogę zrobić coś dlatego, że po prostu chcę. A negatywnych stron twego zawodu – moim zdaniem – nie ma. Jak się w ogóle dostałeś do tej branży? – Mój współlokator dawno temu pracował w małym, nowo otwartym studiu nazywającym się Neverhood, a ja od czasu do czasu przynosiłem mu swoje szkice i rysunki żeby usłyszeć jego opinię i po prostu pogadać. A potem pewnego popołudnia niespodziewanie otrzymałem telefon od właściciela tego studia z pytaniem czy byłbym zainteresowany pracą. Był to jedynie 3 tygodniowy okres próbny, prawie 15 lat temu. Co do tej pory było największym wydarzeniem w twojej karierze? – Było kilka chwil wartych zapamiętania które były miłe… np. gdy zostałem postacią animowaną JoeHeadJoe. Podróż na Hawaje w celach badawczych… tak samo wycieczka do Kairu i piramid w tym samym celu. Nie chciałbym wykorzystywać nazwisk, ale spotkanie z Robertem Rodrigezem i przeprowadzona z nim burza mózgów, było naprawdę nierealnym przeżyciem. I bycie częścią Fallouta New Vegas, oczywiście. Masz jakiegoś ulubionego artystę? – Z malarzy: Lucian Freud, Max Beckman, Amadeo Modigliani, Egon Schiele, John Singer-Sargent, Dali, Velazquez, ElGreco, i Picasso. Z fotografów: Richard Avedon, Yousef Karsh, Sebastiao Salgado, i Diane Arbus. Z Ilustratorów: Joe Sorren, Lane Smith, JOtto, i JC Layendecker. Jaka gra jest twoim osobistym hitem wszechczasów? – Metal Gear Solid na Playstation. Na jakie tytuły czekasz? – Red Dead Redemption przy której pracowało kilku moich znajomych, ale także na The Last Guardian.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama