Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

StarCraft II: Wings of Liberty. Na tę grę czeka cały świat

Okres oczekiwania jest już na szczęście coraz krótszy. Premiera już 27 lipca.
StarCraft II: Wings of Liberty to sequel wielkiego hitu z 1998 roku; czyli pierwszego StarCrafta. To gra, która przez graczy i krytyków na całym świecie została niemal jednogłośnie uznana za najlepszą strategię czasu rzeczywistego w historii. Wystarczy powiedzieć, że dziś gra wygląda strasznie archaicznie (12 lat w grafice komputerowej to kilka epok),a mimo to wciąż cieszy się popularnością, wciąż jest grą turniejową, a w Korei Południowej wciąż sportem narodowym i kolejne rozgrywki są transmitowane na żywo w telewizji. Czy z nowym StarCraftem będzie podobnie? Pewnie tak. Co nowego StarCraft II to przede wszystkim zupełnie nowy silnik graficzny, dzięki któremu konflikt między rasami protosów, terran i zergów będzie zwyczajnie ładniejszy i bardziej efektowny. I to największa zmiana, bo sam pomysł na rozgrywkę i jej ogólne założenia pozostają podobne. Po co zmieniać to, co się sprawdziło? Każda z trzech stron konfliktu do boju może wystawić jednostki znane z poprzedniczki, jak i całkiem sporo nowy jednostek ze zmodyfikowanymi umiejętnościami. Battle.net Na graczy czeka też rywalizacja sieciowa za pośrednictwem nowej wersji Battle.netu. Ten został ulepszony i wyposażony w nowe funkcje (komunikacja głosowa, przechowywanie plików z użyciem technologii chmurowego przetwarzania danych, ligi i rankingi, system osiągnięć, śledzenie statystyk). – Od wielu lat nie mogliśmy się doczekać na ponowną podróż do uniwersum StarCrafta i niezwykle ekscytuje nas fakt, że ten czas prawie nadszedł – mówi Mike Morhaime, dyrektor generalny i współzałożyciel Blizzard Entertainment.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama