Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Powstała największa farma fotowoltaiczna w regionie. Prąd już płynie

Gigantyczna farma produkująca energię elektryczną ze słońca już działa. A w okolicy powstają podobne inwestycje.
Powstała największa farma fotowoltaiczna w regionie. Prąd już płynie
Na 3,5-hektarowej działce w Bordziłówce w gm. Rossosz zainstalowano ponad 5,5 tys. paneli fotowoltaicznych. Dają moc 1,4 MW. Właśnie dobiega końca próbny rozruch elektrowni.

- Nie stwierdziliśmy niczego niepokojącego. Działają wszystkie panele i inwertory - zapewnia Piotr Dragan, wójt gminy Wisznice. Jego gmina ma najwięcej udziałów w samorządowej spółce "Energia Dolina Zielawy”, którą tworzą także gminy: Rossosz, Sosnówka, Jabłoń i Podedwórze.

Podczas próbnego rozruchu elektrownia wyprodukowała 75 MWh energii elektrycznej, który kupiła spółka PGE Obrót w Lublinie. Ale ostatecznej umowy na sprzedaż prądu jeszcze z żadną firmą nie podpisano.
- Przygotowaliśmy ofertę sprzedaży, jesteśmy na etapie negocjacji. Wybierzemy firmę, która zaproponuje nam najlepsze stawki - tłumaczy Dragan. We wstępnych negocjacjach lepszą ceną od PGE zaproponował Tauron.

W przyszłości samorządy chcą na produkcji prądu ze słońca zarabiać. - Najpierw jednak musimy spłacić zaciągnięty kre-dyt. Z naszych wyliczeń wynika, że zajmie nam to od 6 do 7 lat - mówi Kazimierz Weremkowicz, wójt gminy Rossosz.

Naukowcy przewidują, że podobnych inwestycji będzie coraz więcej. - Fotowoltaika pozwala na bezpośrednią zamianę energii słonecznej w elektryczną. Nie potrzeba tu ogniw pośrednich. To najlepsze i najtańsze rozwiązanie jeżeli chodzi o odnawialne źródła energii - tłumaczy prof. Jan Olchowik z Politechniki Lubelskiej.

- Będą pieniądze na takie inicjatywy - zapewnia Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego. - Na odnawialne źródła energii będzie ok. 1,6 mld zł - precyzuje.

- Farma w Bordziłówce posłuży nam też do badań - zapowiada Mateusz Majewski z Urzędu Gminy w Rossoszu, prezes spółki. - Oprócz paneli polikrystalicznych, zamontowaliśmy też ok. 100 paneli cienkowarstwowych różnego typu. Sprawdzi-my, przy jakim kącie nachylenia uzyskuje się najwięcej energii i jak panele zachowują się w różnych warunkach atmosferycznych.

Samorządy nie wykluczają współpracy z ośrodkami naukowymi i szkołami. Po cichu liczą też, że jako wzorcowa farma, dostaną dodatkową dotację.

Obecnie, w samym tylko powiecie bialskim trwa budowa trzech farm fotowoltaicznych. To inicjatywy prywatnych inwestorów. - Jedna w Białej Podlaskiej, druga w Międzyrzecu, a trzecia w okolicy Białej. Ale będę znacznie mniejsze od tej w Bordziłówce - mówi starosta bialski Tadeusz Łazowski.Farma o mocy 1,4 MW zaspokoiłaby potrzeby energetyczne ok. 200 gospodarstw domowych. 1,4 MW to również energia, którą rocznie na cele publiczne (m.in. oświetlenie ulic, szkół, urzędów) wykorzystują partnerskie gminy z Doliny Zielawy. Na 7,8-milionowe przedsięwzięcie gminy pozyskały unijną dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 3,1 mln zł. Natomiast pożyczki udzielił im Bank Spółdzielczy w Wisznicach.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama