Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pierwsze punkty drużyny z Białopola. Ogniwo nie zwalnia tempa

Drużyna z Wierzbicy wygrała czwarte spotkanie z rzędu. Podopieczni trenera Jacka Kłosa odprawili tym razem z kwitkiem Vitrum Wola Uhruska. Gospodarze wygrali 3:0, ale przez 25 minut grali w osłabieniu jednego zawodnika. Z powodu drugie żółtej kartki boisko opuścił Rafał Kołtun.
Lider miał za sobą ciężki środowy mecz w Siennicy Nadolnej, wygrany także 3:0. Goście w środku tygodnia mieli wolne, gdyż ich wyjazdowe spotkanie z Ruchem Izbica, z powodu złych warunków atmosferycznych, zostało przełożone na 15 września. Nic dziwnego, że \"wypoczęty” Vitrum liczył na punktową zdobycz. Sobotni mecz ułożył się po myśli miejscowych, którzy już w 10 min, za sprawą Erwina Pilarskiego, objęli prowadzenie. Przyjezdni dążyli jednak do wyrównania. Dobra okazja strzelecka nadarzyła się w 22 min, przy rzucie wolnym, który wzbudził sporo kontrowersji. – Paweł Wysokiński został sfaulowany w polu karnym, ale arbiter stwierdził, że przewinienie miało miejsce poza szesnastką. Co jest dla mnie bardzo dziwne i niezrozumiałe – uskarża się Andrzej Wysokiński, szkoleniowiec Vitrumu. – Faul oczywiście był, ale dobre ponad pół metra przed naszym polem karnym – twierdzi trener Ogniwa Jacek Kłos. – Wprawdzie faulowany piłkarz wpadł w pole karne, ale wykroczenie zostało popełnione przed obrębem szesnastki. Przed podjęciem decyzji skonsultowałem się jeszcze z asystentem Jackiem Pawlakiem, sędzią III-ligowym. Teza o rzucie karnym jest wymysłem trenera Vitrumu, ja podjąłem słuszną decyzję, adekwatną do wydarzeń na boisku – tłumaczy arbiter Krzysztof Rękas. Zawirowania wokół rzutu wolnego, nie zmienią już faktów. – Mieliśmy co najmniej pięć sytuacji bramkowych. Dwie szanse zmarnowali Krystian Mroczek i Krystian Czerpak, jedną Paweł Dybek – wylicza szkoleniowiec gości. – Po postawie Ogniwa spodziewałem się czegoś więcej – dodaje. – Gra się tak, jak przeciwnik pozwala, a meczową taktykę ustala się pod kątem konkretnego rywala. Nie należy się dziwić, że prowadząc 2:0, grając w osłabieniu, broniliśmy się na własnej połowie i nastawiliśmy na kontry. Uważam, że goście zasłużyli na jednego gola. Zwycięstwo cieszy, tym bardziej, że w środę graliśmy bardzo ciężki mecz z Bratem – podsumował trener Kłos. Ogniwo Wierzbica – Vitrum Wola Uhruska 3:0 (2:0) Bramki: Pilarski (10, 90), Pasicki (45). Czerwona kartka: Rafał Kołtun (Ogniwo), w 65 min, za drugą żółtą. Ogniwo: Zagraba – A. Mazurek, Nowaczek, Kołtun, Kloc, Krawiec, I. Hanc (60 Charytanowicz), Pasicki, Lechowski, Pilarski, Bąk (80 Gałecki). Vitrum: Polak – Danielak, Stasiejko, Pawluk, Cholawo, Mateusz Walaszek (50 Dybek), Paśnik (75 Superniak), Wysokiński, P. Wielgus (80 Reps), Mroczek, Czerpak (50 Marcin Walaszek). Pierwsze punkty w sezonie zdobyła Unia Białopole. Zwycięskiego gola strzelił Adam Rafalski. – Zespół zagrał ambitnie i walecznie. W trudnych warunkach cieszą trzy punkty – mówi Jan Ostrowski, prezes Unii. – Gospodarze wygrali szczęśliwie – uważa szkoleniowiec Frassatiego, Waldemar Krakiewicz. – Mieliśmy więcej okazji do strzelenia bramek. Po raz kolejny, przegrywamy frajersko mecz. Unia Białopole – Frassati Fajsławice 1:0 (1:0) Bramka: Nafalski (23). Unia: Kargul – Domińczuk, Madejski, Kaliński, Chwedyna (80 Demczuk), Chramęga (65 Kapeluszny), Rakowiecki, Piekaruk, M. Soroka (75 Werbolewski), T. Soroka (70 Osmanowski), Nafalski. Frassati: M. Czajka – Furmaniak, W. Wójcik, D. Wójcik, K. Szadura, Węgrzyn (75 Pluta), A. Czajka, Stacharski, M. Szadura (46 P. Szadura), Kasperek, Madeja (78 Rozwałka). Hetman Żółkiewka – Kłos Chełm 3:1 (1:1) Bramki: Pidek (38, 47), Furmanek (68) – Żółciński (45 z karnego). Hetman: Płonka – Szutko, Tuczyński, Limek, K. Górny, Furmaniak, Zabiegły (90 Batyra), Pidek, Koprucha (77 Olech), Prus (85 Rozner), Furmanek. Kłos: Walczuk (46 Kozłowski) – Ciechoński, Bogusz, Wyrostek, Bazela (46 Pietruszka), Gwardiak, Żółciński, Staszczak (70 Kuchta), Tywoniuk, Szpilki (75 Panas), Dyszewski. Start II Krasnystaw – Tatran Kraśniczyn 1:1 (1:0) Bramki: Fiszer (39) – Fedak (90+3). Start II: Wróbel – Herbut, Fiszer, Błaszczak, Bąk, Siwy, Witka, J. Salitra (77 Wójtowicz), Zdunek, Drzewiecki (70 Frącek), Mazurkiewicz (52 Psiuk). Tatran: P. Szpak – Ćwikła, Fedak, Malinowski, Maciaszek, T. Mazurek (35 Ciechański), P. Mazurek, Mielnicki, Sadlak (70 Kowalski), Szponar, Wójcik (70 Stanisławski). Granica Dorohusk – Ruch Izbica 3:1 (1:0) Bramki: Zbyrnia (45, 60), Kotowski (50) – Orkiszewski (85). Granica: W. Ruszkiewicz – Mirzwa, Krzysztof Ruszkiewicz, Kotowski, P. Ruszkiewicz, Jenda (70 Tarasiuk), M. Olender (55 Kulbicki), Góra (65 Malinowski), Konrad Ruszkiewicz, Dyczko (75 Jabłoński), Zbyrnia. Ruch: Marek – Kita, Janeczek, Łukaszczuk (70 Ozga), Pawelec, Wójciuk, Orkiszewski, Kister, Nizioł, Rycyk, Gałka. Sawena Sawin – Agros Suchawa 2:1 (1:1) Bramki: Kurec (35), Ciołek (80 z karnego) – Struski (40). Sawena: Sanderski – Dominik Swatek (75 Romanowski), Niemiec, Kuśmierczyk, Sawa, Rączkowski, Dawid Swatek, Michalski, Poniedziałek (70 Kulawczuk), Kurec, Ciołek (80 Panasiuk). Agros: Wójcik – Sołoń, Struski, Samoluk, Bylina, Krawczyk, Gałąska (80 Ogórek), Gałęzowski, A. Sekulski, Baran, Staszewski (58 Kociuba). Brat Cukrownik Siennica Nadolna – Pławanice Kamień 4:0 (2:0) Bramki: Maśluch (18), Kister (42, 59), Malinowski (85). Brat: M. Dębski – G. Sadlak, Belina, Dobrzyński, Korszun, Malinowski, Czuluk, Lubaś (85 T. Sadlak), Maśluch (60 Tymicki), J. Dębski (70 Rapa), Kister (80 Nowicki). Pławanice: Dmuch – R. Bochen, Neckar, Ciejak, Prystupa, Ożóg (70 Nakielski), T. Bochen, Hawryluk, Petruk (80 Janas), Krop, Wiśniewski (46 Piech).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama