Zawirowania wokół meczu Frassati Fajsławice - Agros Suchawa
O dacie i godzinie wyjazdowego meczu 12 kolejki chełmskiej klasy okręgowej z Frassatim Fajsławice, działacze Agrosu Suchawa dowiedzieli się z prasy. Pojechali jednak na spotkanie, chociaż w osłabionym składzie i przegrali 1:2.
- 02.11.2010 17:01
Przysługuje im prawo złożenia protestu w terminie 48 godzin, czyli do północy ze środy na czwartek.
Okazuje się, że klub z Suchawy szykował się na to spotkanie, ale w przekonaniu że odbędzie się w niedzielę 31 października. Tymczasem gospodarze przesunęli je o dzień wcześniej. Problem w tym, że Agros o takiej zmianie nie wiedział.
– To ja odpowiadam za korespondencję w klubie. Nie mamy żadnej informacji o tym, że mieliśmy grać w sobotę – tłumaczy Robert Wójcik, prezes Agrosu.
– Pojechaliśmy w mocno okrojonym składzie. Zabrakło Alana Struskiego, Rajmunda Tomaszewskiego i Dawida Ciechana. Ich nieobecność nie była bez znaczenia dla naszej postawy na boisku.
Regulamin rozgrywek o mistrzostwo klasy okręgowej, zatwierdzony przez zarząd Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, informuje o procedurach, obowiązujących gospodarza spotkania, w sprawie zmiany terminu meczu.
– Na dwa tygodnie przed datą spotkania, gospodarz musi poinformować gości o zmianie. Może to uczynić listem poleconym lub osobiście. Ważne, by miał potwierdzenie nadania lub otrzymania informacji przez zainteresowany klub. W przeciwnym razie przyjmujemy, że mecz seniorów rozgrywany jest w niedzielę o godz. 13 – wyjaśnia Karol Michalski, sekretarz związku.
Dowiedzieliśmy się, że pismo zbiorcze o terminach spotkań klubu z Fajsławic, wpłynęło do związku. – Datowane na 13 sierpnia. W pozycji siódmej jest uwzględniony mecz z Agrosem, w sobotę 30 października, o godz. 13.
Na tej podstawie wysłaliśmy obsadę sędziowską – informuje sekretarz. Dlaczego takiego pisma nie ma w Suchawie? – Zarówno do Brata Cukrownika, jak i do Agrosu wysłałem pismo we wrześniu. Mój błąd, że nie uczynłem tego listem poleconym, ale zwykłym.
Dziwi mnie fakt, że w Suchawie nie mają go – mówi trener Frassatiego Waldemar Krakiewicz. Agros może złożyć protest do wydziału gier. – Jeszcze się nad tym zastanowimy – mówi prezes Suchawy
Reklama












Komentarze