Obrzucili go śnieżkami, a potem brutalnie pobili
48-letni mieszkaniec Łęcznej zatrzymał samochód, bo chciał przepuścić pieszych na przejściu. Ci, w zamian za to, obrzucili jego samochód śnieżkami. Gdy kierowca wyszedł z auta i zwrócił im uwagę, został pobity.
- 13.12.2010 10:55
Mężczyzna jechał razem z żoną w niedzielę po południu. Przy jednym z przejść w Łęcznej zauważył czterech mężczyzn.
– Zatrzymał się, chcąc ich przepuścić – informuje sierż. Magdalena Myśliwiec z łęczyńskiej policji. – Widząc jednak, że mężczyźni nie mają zamiaru przechodzić, ruszył dalej. Wówczas oni obrzucili jego samochód śnieżkami.
Kierowca passata wyszedł z auta i zwrócił im uwagę. Po chwili mężczyźni rzucili się na niego, kopali i uderzali po całym ciele.
Policjanci zatrzymali trzech sprawców pobicia – mieszkańców Łęcznej w wieku od 19 do 27 lat. Byli pijani. Mieli od 2,5 do 3 promila alkoholu w organizmie. Teraz policjanci szukają czwartego napastnika.
Reklama













Komentarze