Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Czy środowy mecz SPR Lublin z KSS Kielce będzie ostatnim w historii klubu?

W środę o godz. 18 SPR zmierzy się na własnym parkiecie z KSS Kielce. Prawdopodobnie będzie to ostatni w historii mecz lublinianek. – Nadzieja umiera na samym końcu – przyznają zgodnie szczypiornistki mistrza Polski.
Od wielu miesięcy SPR boryka się z potężnymi problemami finansowymi. Długi klubu wobec zawodniczek są tak duże, że te zdecydowały się złożyć wniosek z wezwaniem o spłatę zaległości. Termin ultimatum mija 17 grudnia. Po tej dacie wszystkie szczypiornistki będą mogły rozwiązać kontrakty. Z pewnością dla kilku piłkarek będzie to oznaczało koniec kariery. – Jeżeli SPR rozpadnie się, to nie będę już szukała innego klubu – powiedziała Małgorzata Majerek. Wiele wskazuje na to, że jej los podzielą również inne doświadczone zawodniczki, Monika Marzec czy Sabina Włodek. Te, które nie są blisko związane z Lublinem, z pewnością odejdą do innych ekip. Wiadomo, że Kristina Repelewska ma propozycje z niemieckiej Bundesligi, a Justyna Jurkowska rozważa wyjazd do Norwegii. Nieoficjalnie mówi się, że kilka szczypiornistek może wzmocnić AZS AWF Sportconcept Wrocław. Ostatnią nadzieją może być dzisiejsze spotkanie rady zespołu z nowym prezydentem Lublina, Krzysztofem Żukiem. – Tylko, co mogą zmienić te rozmowy? Skoro od pół roku w naszej kwestii nic się nie ruszyło, to nie wierzę, że jedno spotkanie sprawi, że SPR zostanie uratowany – powiedziała Majerek. Dzisiaj w barwach SPR ponownie zabraknie kontuzjowanych Justyny Jurkowskiej i Anny Baranowskiej. Ich miejsce między słupkami zajmą Paulina Górecka i Marta Frodyma. – Postaramy się zagrać jak najlepiej, choć wiadomo, że w takiej atmosferze ciężko o dobrą postawę. Ja mogę tylko prosić moje podopieczne, aby zgodziły się zagrać w środę. Później wszyscy możemy pakować się – powiedział smutny Grzegorz Gościński, trener SPR.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama