Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Azoty Puławy wznowiły treningi

Na pierwszych zajęciach po przerwie świąteczno-noworocznej spotkali się wczoraj zawodnicy Azotów Puławy.
Ponieważ w rozgrywkach ekstraklasy do lutego potrwa przerwa związana z udziałem reprezentacji Polski w finałach mistrzostw świata, podopiecznym trenera Bogdana Kowalczyka pozostaje żmudna praca nad szlifowaniem formy na decydującą część sezonu. Monotonię treningową urozmaicą mecze kontrolne. Puławianie mają zaplanowany sparing z Politechniką Warszawa oraz udział w silnie obsadzonym turnieju w Dzierżoniowie (20-23 stycznia). Klub czyni starania, by na tydzień przed wznowieniem rozgrywek, zagrać kontrolnie z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Szczypiorniści przystąpili do pracy w dobrych nastrojach. Nie ma żadnych zaległości finansowych, wypłacona została także premia za awans w europejskich pucharach. Pierwsze dwa dni zajęć zostaną potraktowane raczej ulgowo, po to, aby ustrzec się niepotrzebnych kontuzji. Potem taryfa ulgowa się skończy. Dla podopiecznych trenera Bogdana Kowalczyka pięć tygodni przygotowań będzie bardzo ważne. W lutym Azoty czekają cztery ciężkie mecze w superlidze (Orlen Wisła Płock, Vive Tragi Kielce, Warmia Olsztyn i Stal Mielec) oraz dwumecz w 1/8 finału Challenge Cup z norweskim Stord Handball. Rywale ze Skandynawii zaproponowali, żeby oba mecze zostały rozegrane na ich parkiecie, w jeden weekend. Stord ma bardzo napięty grafik gier. – Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła – mówi Jerzy Witaszek, prezes puławskiego klubu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama