Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

SPR AZS Pol Lublin mierzy w kolejne mistrzostwo

Zbudowanie zespołu na przyszły rok – to najważniejszy cel na najbliższe miesiące dla działaczy SPR AZS Pol Lublin. Jednak by to zrobić, najpierw trzeba znaleźć sponsora. A o niego w Lublinie jest bardzo trudno.
– Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy podpiszemy stosowne umowy. Aktualnie wejściem do klubu w charakterze sponsora tytularnego zainteresowane są dwie duże firmy. Jednak w obu zachodzą zmiany organizacyjno-kadrowe, dlatego musimy wstrzymać się z działaniami – powiedział Henryk Stefanek, prezes SPR AZS Pol Lublin. Obecnie ciężar utrzymania klubu spoczywa na barkach miasta i uczelni, ale wiadomo, że ten stan musi szybko się zmienić. Działacze porozumieli się z kilkoma mniejszymi firmami, ale pieniądze otrzymywane z tych źródeł nie są w stanie zabezpieczyć działalności zespołu. Na szczęście lubelskie szczypiornistki regularnie dostają wypłaty, co pozwala im spokojnie skupić się na grze. Nie wolno jednak zapominać o zaległościach wobec zawodniczek, które powstały w poprzednim roku. – Ich spłata będzie ustalana podczas negocjacji kontraktowych dotyczących przyszłego sezonu – dodał prezes. Nie jest wykluczone, że w nowym sezonie zobaczymy zupełnie inny SPR. To najprawdopodobniej będzie ostatni sezon dla Moniki Marzec i Sabiny Włodek. Z zamiarem podjęcia takiej samej decyzji noszą się również inne lublinianki. – Na razie nie zastanawiam się tylko nad takim rozwiązaniem. Mocniej o tym pomyślę po zakończeniu rozgrywek – powiedziała Małgorzata Majerek. – Z częścią szczypiornistek jesteśmy już dogadani. Cieszy mnie, że sporo zawodniczek z Polski zgłasza chęć występów w Lublinie. Widać, że SPR jest wciąż szanowaną marką w kraju – powiedział Stefanek, który jednak zaznacza, że najpierw klub musi pozyskać sponsora tytularnego. Po ostatnim meczu z Piotrcovią prezes uciął sobie dłuższą pogawędkę z Katarzyną Gleń, zawodniczką rywalek. – Ale to jeszcze nic nie znaczy. Po prostu po upadku Zgody Gleń była w kręgu naszych zainteresowań. Ona jednak zdecydowała się na występy w Piotrcovii – dodał szef SPR. Na razie klub zamówił nowe stroje. Jeden z kompletów będzie miał kolor zielony. – Chcieliśmy w ten sposób spełnić oczekiwania kibiców – wyjaśnia Stefanek. Fani SPR domagali się zielonych barw, ponieważ nawiązują one do tradycyjnych barw Monteksu Lublin. – Ten kolor jest również symbolem AZS – przypomina prezes.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama