Kilka miesięcy temu posterunek policji w Kamionce przeszedł gruntowny remont. – Pożar doszczętnie zniszczył pomieszczenia na parterze. W jednym pokoju odpadł tynk i spaliło się całe wyposażenie. Na razie za wcześnie na oszacowanie strat – mówi nadkom. Artur Marczuk, rzecznik policji w Lubartowie.
Policjanci zatrzymali już dwóch mieszkańców Kamionki w wieku 21 i 19 lat, którzy najprawdopodobniej mają związek z podpaleniem. Ale trwa jeszcze dochodzenie w tej sprawie.
– Teraz o Kamionce będą mówić w całej Polsce. U nas jest taka tradycja, że na przełamanie postu młodzież maluje pannom okna wapnem i hucznie się bawi. Chyba jednak ktoś przesadził – mówi mieszkanka gminy.
Do czasu zakończenia remontu posterunku policjanci będą korzystać z pomieszczeń na piętrze.
Udostępnij na Facebook
Komentarze