Piłkarki Górnika Łęczna zremisowały na wyjeździe z Medykiem Konin 2:2. Oba gole dla \"zielono-czarnych” strzeliła Anna Sznyrowska.
(MAWI)
10.04.2011 19:00
Górnik staje się powoli postrachem faworytów. Najpierw urwał dwa punkty mistrzyniom Polski z Unii Racibórz, a w sobotę to samo uczynił w starciu z aktualnym wiceliderem tabeli. – Na boisku w Koninie rządził silny wiatr.
Ten kto miał go za sobą strzelał bramki. W pierwszej był to Medyk, a w drugiej my – mówi Mirosław Staniec, trener Górnika.
Dzięki remisowi łęcznianki awansowały na siódme miejsce w tabeli. Z wyniku ucieszyły się zresztą nie tylko one. – Z gratulacjami dzwoniły też dziewczyny z Unii Racibórz, bo kwestia mistrzostwa Polski wciąż jest otwarta – dodaje Staniec.
W kolejnym meczu Górnik zagra u siebie z Pogonią Szczecin. Mecz odbędzie się 21 kwietnia, o godz. 12.
Medyk Konin – Górnik Łęczna 2:2 (2:0)
Bramki: Gawrońska (19), Sikora (42) – Sznyrowska (59, 71).
Górnik: Kiedrzynek – Mitrus, Kudyte, Kawalec, Zubczyk, Alekperova, Kwietniewska (78 Stępniewska), Lisowska, Rura (25 Grudzińska), Sznyrowska, Sokolova.
Reprezentacja Polski kobiet U-17 rozpoczęła turniej eliminacyjny do mistrzostw Europy.
pierwszym meczu, rozegranym w sobotę w Sosnowcu, podopieczne Zbigniewa Witkowskiego pokonały Szwecję 3:1 (0:1) a duży udział w zdobyciu trzech punktów miała Agata Guściora z Górnika Łęczna.
Mecz nie rozpoczął się dla Polek zbyt dobrze, bo już w 13. min Emmie Johansson zdobyła bramkę dla Szwedek.
Druga połowa należała już jednak do polskich zawodniczek, które w przeciągu zaledwie dwóch minut wyszły na prowadzenie.
W 47 min Guściora wykorzystała rzut karny, a w po chwili bramkarkę rywali pokonała Ewa Pajor.
Wynik ustaliła rezerwowa Nikol Kaletka w 71 min. W drugim sobotnim meczu grupy I, rozegranym w Jaworznie, Islandia wygrała z Anglią 2:0. Kolejne spotkania odbędą się w poniedziałek. Polska zagra z Islandią, a Anglia ze Szwecją.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze