Pobił i okradł. Szybko wpadł

Nastolatek został zaatakowany w środę po godz. 20.00, na włodawskim rynku. Podszedł do niego nieznajomy mężczyzna i zażądał ,,fantów”. Później uderzył 19-latka w brzuch, a z kieszeni spodni zabrał mu telefon komórkowy, wart 400 zł. Mundurowi już po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia zatrzymali napastnika. Okazało się, że to znany im 27-letni mieszkaniec Włodawy. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu, a policjanci odzyskali skradziony telefon. Wszystko wskazuje na to, że 27-latek poczeka na proces za kratami. Grozi mu do 12 lat więzienia.