Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Grom wygrał z Unią Hrubieszów, rezultaty zamojskiej okręgówki

Piłkarze Gromu Różaniec wygrali po raz jedenasty w tym sezonie. Jedną z bramek dla zespołu trenera Bogdana Antolaka strzelił Rafał Wojtowicz, który w sumie ma już na swoim koncie osiemnaście trafień.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy. Już w 7 min Krystian Okoniewski skutecznie wykonał rzut karny. Obrońca Unii zrehabilitował się tym samym za zmarnowanie \"jedenastki” w meczu poprzedniej kolejki z Turem Turobin. Ale jak się później okazało szybko strzelony gol podziałał mobilizująco na Grom. – Pierwsze piętnaście minut graliśmy bardzo dobrze, ale później oddaliśmy inicjatywę rywalom – mówi Krzysztof Jóźwik, kierownik drużyny z Hrubieszowa. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 27 min stan meczu wyrównał Tomasz Blicharz. Tuż przed przerwą goście wyszli na prowadzenie. Sędzia Andrzej Swacha po raz drugi tego dnia wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Rafał Wojtowicz, etatowy wykonawca karnych w Gromie. I nie pomylił się. To już osiemnasty w tym sezonie gol 27-letniego zawodnika. Co ciekawe, Wojtowicz zaliczył też dziewiąte trafienie z rzędu. Nic więc dziwnego, że jest liderem klasyfikacji strzelców zamojskiej okręgówki. – W drugiej połowy chcieliśmy zmienić niekorzystny wynik i ruszyliśmy ostro do przodu. Nie udało nam się nic strzelić, a dodatkowo rywale skarcili nas przeprowadzając skuteczny kontratak. W sumie byli lepsi i wygrali zasłużenie – komentuje Jóźwik. Dla zespołu z Różańca to już jedenasty wygrany mecz w tym sezonie. Dzięki temu beniaminek wciąż utrzymuje się w czołówce tabeli i patrząc na formę jaką prezentuje, można się spodziewać, że zakończy rozgrywki na minimum szóstej pozycji. – Liczymy na wysokie miejsce – przyznaje Robert Kupczak, wiceprezes Gromu. – Unia nas zaskoczyła. Wychodząc na boisko chłopcy chyba się jej trochę przestraszyli. Na szczęście szybko się to zmieniło, zaczęli walczyć, stwarzali sytuacje i przyniosło to efekt. Unia Hrubieszów – Grom Różaniec 1:3 (1:2) Bramki: Okoniewski (7) – Blicharz (27, 63) i Wojtowicz (45 z karnego). Unia: Koszel – Okoniewski, Kowalczuk, Wesołek, Wysocki, Fulara, Pędzik (56 R. Oleszczuk), Nowak, Lebiedowicz, Otręba, Przeworski (69 K. Oleszczuk). Grom: Parzych – Malinger, Tarnowski, Kaproń, Grasza (77 Mazur), Blicharz, Kwiatkowski (46 Podgórski), Piętak, Komosa (60 Larwa), Wojtowicz, A. Kusiak (82 Wróbel). Sędziował: Swacha. Wicelider tabeli z Łaszczowa sprawił wczoraj swoim kibicom niemiłą niespodziankę przegrywając z będącym o dwie lokaty niżej Igrosem aż 1:4. – Spotkały się ze sobą dwa zespoły z czołówki tabeli, więc trudno mówić w tym przypadku o naszej porażce w kategoriach niespodzianki – przekonuje Janusz Grula, trener Korony. – Gościom bardziej zależało nam zwycięstwie. Pokazali więcej ambicji, woli walki. U nas nie wszyscy podjęli tę walkę. Poza tym Igros to dobra drużyna, do której doszedł ograny Kusztykiewicz i mecz był dla nas ciężki – dodaje szkoleniowiec. Honorowego gola dla Korony strzelił Piotr Borowiak. Stało się to w momencie, kiedy goście prowadzili już 3:0. Strzelanie dla Igrosu rozpoczął w 20 min Piotr Wasilewski, a drugą bramkę, tuż przed końcem pierwszej połowy dołożył Bartłomiej Kudełko. Druga odsłona nie zmieniła obrazu gry, w którym ciągle dominowali krasnobrodzcy piłkarze. Efektem tego były dwie bramki strzelone przez Piotra Gozdka (w 65 i 75 min). Warto dodać, że w zespole Igrosu zadebiutował wczoraj Piotr Kusztykiewicz, były zawodnik Hetmana Zamość, grający ostatnio w lidze cypryjskiej. – Piotrek spisał się bardzo dobrze – komentuje Marcin Nowosad, trener Igrosu. – Nie uważam, że tym wynikiem sprawiliśmy niespodziankę. Rezultat mógł być zresztą jeszcze wyższy. Byliśmy lepsi i zasłużenie wygraliśmy – dodaje. Zespół Igrosu dopingowało ok. 150 kibiców z Krasnobrodu. Działacze Korony nie wpuścili ich jednak na stadion z powodu zakazu wejścia dla wszystkich zorganizowanych fanów przyjezdnych, nałożonego dwa dni przed spotkaniem przez Polski Związek Piłki Nożnej. Kibice Igrosu nie zrezygnowali jednak z wyjazdu, zostali pod bramą, a dzięki m.in. ich dopingowi drużyna gości wywiozła z Łaszczowa cenne trzy punkty. Korona Łaszczów – Igros Krasnobród 1:4 (0:2) Bramki: Borowiak (70) – Wasilewski (20,) Kudełko (45), Gozdek (65, 75). Korona: Pępiak – K. Kuźniarski, Brytan, Chwała, J. Sowa, Chromiec, Dyda (60 Romańczuk), Martyniuk, Ł. Kuźniarski (71 Bednarski), Borowiak, Mac (68 Szarowolec). Igros: Siemko – J. Gielmuda, Bartecki, Oś (85 Kozyra), Borek, Kudełko, Wasilewski, Margol, Kulczycki (75 Wyrwa), Gozdek (80 Gmyz), Kusztykiewicz (85 Kołtun). Sędziował: Kapitan. Wystarczył remis żeby piłkarze Tura Turobin zostali wiceliderem tabeli. Choć wydawało się, że drużyna prowadzona przez grającego trenera Bartłomieja Kowalika sięgnie w Wożuczynie po trzy \"oczka”. Punkt dla gospodarzy uratował na pięć min przed końcem spotkania Przemysław Olszewski. Chwilę później 19-letni napastnik musiał opuścić boisko z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki. Tymczasem lider ze Starego Zamościa bez problemów pokonał Echo. Goście mieli bardzo dobrą okazję na honorową bramkę, ale w 43 min Mirosław Lipiec nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił Marek Baranowski. Relax Księżpol rozgromił na wyjeździe Olimpiakos Tarnogród 5:1. – Najlepszym zawodnikiem na boisku był Marek Grelak, a jego gol strzelony na 4:1 to po prostu stadiony świata – mówi Marcin Mura, trener Relaxu. Omega Stary Zamość – Echo Zawada 4:0 (3:0) Bramki: Iganciuk (13), Roger (18, 60), Sękowski (33). Omega: Baranowski – Sękowski (70 Grula), Mikulski, Denis, P. Tchórz, Perini, Goździuk (55 Maciej Bojar), Klimczuk (35 J. Goch), Nizioł (55 Mazurek), Ignaciuk, Roger. Echo: Głąb – Zgnilec, Mazurek, Duda, Hubala, Kwiatkowski, Winiarski, Dulbas, Lipiec (58 Bochniak), Pełech (70 Waga), Tomaszewski. Sędziował: Woś. Sparta Wożuczyn – Tur Turobin 2:2 (0:1) Bramki: Walentyn (47), Olszewski (85) – M. Kowalik (25), Pyda (50). Sparta: Wójtowicz – Sioma, Pachla, Borowiec, K. Mroczka, Walentyn, Sak (65 J. Gontarz), M. Antoniuk, Dziki (88 Gielarski), K. Antoniuk. Tur: Doliński – Szarlip, Krzyszkowski, M. Kowalik, Łukasik, Gorczyca (75 Jarmuł), Woźny, Brodaczewski, B. Kowalik, Omiotek, Pyda (63 P. Lachowicz). Czerwona kartka: Olszewski (Sparta, 89 min, za drugą żółtą). Sędziował: Burak. Cosmos Józefów – Ostoja Skierbieszów 1:2 (0:1) Bramki: Podolak (55) – Gulak (22), Musiel (65). Cosmos: Pasierbiewicz – Nowak, Jaworowski, Kołtoń, Kostrubiec, Puźniak (80 Holko), P. Mielniczek (46 Z. Gontarz), Sz. Mielniczek, Jóźwiak (46 Mazur), Podolak, Przybysławski (75 T. Gontarz). Ostoja: Sasim – Litwiniec, Kapłon, Kowalski, Musiel, Dziuba (88 Bojko), Malec, Kierepka, Gulak, Pliżga (86 Maruchniak), Ziarkiewicz (83 Budzyński) Czerwona kartka: Gulak (90 min, za drugą żółtą). Sędziował: Góra. Tanew Majdan Stary – Kryształ Werbkowice 0:1 (0:1) Bramka: Wójtowicz (23). Tanew: Kulnianin – Cios, Solak, Grab, Niemiec, Król, Ruszczak, Kotwis, Zań, Szcząchor (65 Żbikowski), Gromadzki. Kryształ: Suchodolski – Juszczuk, Krupa, J. Kaczoruk, Paweł Musiał, P. Kaczoruk (65 P. Kusiak), Brzozowski, Tyrka (60 Podolak), Wójtowicz (79 Wyszyński), Piotr Musiał, D. Waga. Sędziował: Szczurek. Victoria Łukowa Chmielek – Entra Sparta Łabunie 1:2 (0:0) Bramki: Robak (55) – Wolski (53), Nowak (78). Victoria: Hyz – M. Szostak, Wróbel, Góra (75 Goch), K. Szostak, Paluch, Piechnik (78 Pałubski), Kusiak, Siembida (70 Kozak), Robak, Stelmach. Entra: Szostak – Batalia, Cymiński, Kowalczuk, Marciniewicz, Turczyn, Burdzy, Adamczuk, Kozioł (72 Nowak), Wolski (55 Juszczak), Cybulski. Sędziował: M. Węgrzyn. Olimpiakos Tarnogród – Relax Księżpol 1:5 (0:3) Bramki: M. Borowski (65) – Gawroński (20, 35), Poliwka (40), Grelak (72, 80). Olimpiakos: P. Borowski – Guź, Bielak, G. Grelak, E. Granda, R. Granda, Baran, Blicharz, M. Borowski, M. Dołęcki, L. Dołęcki. Relax: Pałubski – Kurzyna, Tatara, Paluch, Poliwka (70 Potocki), M. Grelak, Bielesz, Beda, Watrak (60 Michał Birut), Karpik (80 Łebko), Gawroński (70 Świąder). Sędziował: Kucharski.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama